Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agatówka. Wolą hałas niż odcięcie od świata

Zdzisław Surowaniec
- Postawią ekran akustyczny przy drodze i przy wyjeździe będę musiała otwierać bramę przy swoim ogrodzeniu oraz bramę w ekranie. A co będą musieli robić moi goście? - pyta pani Katarzyna.
- Postawią ekran akustyczny przy drodze i przy wyjeździe będę musiała otwierać bramę przy swoim ogrodzeniu oraz bramę w ekranie. A co będą musieli robić moi goście? - pyta pani Katarzyna. Zdzisław Surowaniec
Mieszkańcy Agatówki w gminie Zaleszany w powiecie stalowowolskim domagają się odstąpienie od budowy ekranów akustycznych na wysokości posesji.

ZOBACZ TAKŻE:
2 tysiące mieszkańców Rogieniec bez opieki. Nie ma chętnych na lekarski wakat na prowincji

(dostawca: TVN24/x-news)

Agatówka to miejscowość na przedmieściu Stalowej Woli w gminie Zaleszany. Spór ciągnie się od ośmiu lat. W 2008 roku, decyzją starosty stalowowolskiego, Oddziałowi Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad nakazano budowę wzdłuż drogi w Agatówce ekranów akustycznych o długości 4 tysięcy 889 metrów.

W 2012 roku starosta, po ponownym postępowaniu administracyjnym, wydał nową decyzją nakładająca na Generalną Dyrekcję obowiązek budowy ekranów akustycznych o długości 2 tysięcy 789 metrów tylko w miejscach gdzie występuje zabudowa. W 2012 roku uległy zmianie przepisy dotyczące dopuszczalnych poziomów hałasu, dlatego też rzeszowski oddział Generalnej Dyrekcji wystąpił do starosty z wnioskiem o zmianę wydanej decyzji i ograniczenie budowy ekranów akustycznych. Starosta nakazał budowę ekranów o długości 1 tysiąca 365 metrów.

Tylko jedna mieszkanka domaga się ekranów. Pozostali mieszkańcy Agatówki zaskarżyli decyzję w Samorządowym Kolegium Odwoławczym w Tarnobrzegu. Problemem dla nich jest nie tylko sama budowa ekranów akustycznych, lecz przede wszystkim konieczność ich codziennej obsługi. Obsługa ekranów sprowadza się do tego, iż aby wyjechać z terenu posesji lub na nią wjechać, każdy mieszkaniec Agatówki, przed którego posesją stanie kran akustyczny, musiałby za pomocą korby otworzyć sobie wjazd, a następnie go zamknąć. Pozostawianie natomiast ekranów akustycznych z otwarta bramą według ocen specjalistów nie będzie spełniało roli ochrony środowiska.

Wniosek mieszkańców złożony do Starostwa Powiatowego w Stalowej Woli o wznowienie zakończonego już postępowania i zmianę decyzji poprzez odstąpienie od budowy ekranów akustycznych na wysokości posesji spotkał się z odmową. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Tarnobrzegu właśnie uchyliło skarżone postanowienie i cofnęło sprawę do Starostwa celem ponownego rozpatrzenia.

- Mieszkańcy Agatówki zjednoczyli swoje siły i mają szansę na powodzenie ich obrony przed “technologią XXI wieku”. Bardzo wiele zależy tu od decyzji Starostwa Powiatowego w Stalowej Woli a także Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - uważa pełnomocnik mieszkańców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie