Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy przysiółka Osina, w sołectwie Stale walczą z ciężkim tonażem

Klaudia Tajs
Od momentu położenia  asfaltu  nasilenie ruchu na drodze jest tak duże, że ludzie niepokoją się o własne zdrowie i życie.
Od momentu położenia asfaltu nasilenie ruchu na drodze jest tak duże, że ludzie niepokoją się o własne zdrowie i życie. Klaudia Tajs
Mieszkańcy przysiółka Osina, w sołectwie Stale w powiecie tarnobrzeskim walczą z ciężkim transportem, który rozjeżdża ich wyasfaltowaną drogę, jednocześnie zagrażając bezpieczeństwu mieszkańców.

ZOBACZ TAKŻE:
Mężczyzna podpalił się przed sądem w Rzeszowie. Wypowiedź Marty Tabasz Rygiel rzecznika KWP

(Źródło: nowiny24.pl)

Swoimi obawami podzielili się z władzami gminy i poprosili o podjęcie kroków, które na osiedlowej ulicy przywrócą spokój i bezpieczeństwo. - Dopóki na tej ulicy nie położono asfaltu do granicy z gminą Tarnobrzeg na Orliskach Żupawskich, to była to wiejska dróżka uczęszczana przez mieszkańców - przypominają właściciele pobliskich posesji. - Niestety od kilku lat nasilenie ruchu jest tak duże, że ludzie niepokoją się o własne zdrowie i życie, gdy się po niej poruszają. Natężenie na tej drodze jest tak ogromne, że zaczynają pękać fundamenty domów.

Zdaniem mieszkańców w celu ograniczenia ruchu należy ograniczyć prędkość na ulicy do 40 kilometrów na godzinę oraz ustawić dwa, dodatkowe progi zwalniające, murowane. - Takie, przy którym kierowca nie zwolni, to pozbędzie się podwozia - sugerują mieszkańcy.

Droga prowadzi z Orlisk Żupawskich do Stalów. Kazimierz Skóra, wójt Grębowa zapewnia, że gmina już podjęła kroki, które ograniczyły nasilenie ruchu. - Próg zwalniający już został zamontowany - wyliczył wójt Skóra. - Są także znaki ograniczające tonaż do 15 ton od strony Stalów i Orlisk Żupawskich. Tyle, że przewoźnicy nie respektują znaków i faktu, że jest to droga osiedlowa, i przewożą drogą duże ilości kruszywa i piasku.

W celu ograniczenia ciężkiego transportu, w najbliższym czasie przy wjeździe na drodze pojawią się nowe znaki. Tym razem ograniczające tonaż do pięciu ton. Zostaną także zamontowane kolejne progi zwalniające. - Musimy tylko przyjrzeć się w jakiej odległości można je zamontować - dodaje wójt. - Poinformowaliśmy także policję, aby częściej sprawdzała przewożony tonaż.

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie