Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatnie pożegnanie Anny Rzeszut w Baranowie Sandomierskim. Zebrani dziękowali za gawędę

Marcin Radzimowski
W kościele pod wezwaniem Ścięcia Świętego Jana Chrzciciela w Baranowie Sandomierskim tłumy pożegnały we wtorek zmarłą 80-letnią Annę Rzeszut, założycielkę Zespołu Obrzędowego „Lasowiaczki”, znaną kultywatorkę tradycji lasowiackiej.

ZOBACZ TAKŻE:
"Żegnamy człowieka wielkiego talentu". Jerzy Pomianowski spoczął na Powązkach Wojskowych

(Dostawca: x-news)

W wygłoszonej, bardzo emocjonalnej homilii ksiądz Daniel Koryciński mówił o Annie Rzeszut, która stała się ikoną Baranowa Sandomierskiego i regionu. Z gawędą lasowiacką odwiedziła tysiące osób. - Siostro Anno, choć wolę mówić babciu Haniu, dziś po raz ostatni na gawędę przybyli twoi wnuczkowie i twoje wnusie - mówił ksiądz Koryciński. - Przyszli, aby za tę gawędę, którą tyle lat głosiłaś, podziękować. Na ulicy Zamkowej każdy wiedział, gdzie babcia Hania mieszka. Ten dom nie był nigdy zamknięty, o każdej porze dnia i nocy tam można było wejść. I tam czekała babcia Hania, która dziergała serduszka lasowiackie. I z tego domu

Ostatnie pożegnanie Anny Rzeszut w Baranowie Sandomierskim. Zebrani dziękowali za gawędę
archiwum

nikt nie wychodził głodny, bo babcia Hania wszystkim dzieliła sprawiedliwie. A jeszcze na drogę sera dała. Do ciebie babciu zawsze można było przyjść, zawsze otarłaś łzy. Cząstka babci Hani pozostanie w naszych sercach. Kapłan wspomniał też o otwartości babci Hani.

- Dla niej nie było pani, ministra, premiera, prezydenta. Był wnusiu, bo babci Hani to przystało i tak ją będziemy pamiętać. Nigdy się Boga nie wyparła - mówił, dodając, że Anna Rzeszut do wielu spraw podchodziła z dystansem i humorem. - Kiedyś powiedziała mi: „Jak nie przyjdziesz na mój pogrzeb, to cię będę straszyć”. Taka właśnie była babcia Hania. Taką ją zapamiętamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie