Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w Gorzycach. Strażak spadł i został ranny

Marcin Radzimowski
Strażak - ochotnik biorący udział w czwartkowej akcji ratowniczo - gaśniczej w Gorzycach, spadł z drabiny i został ranny! Mężczyzna był przytomny, ale zdecydowano o przetransportowaniu go śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do kliniki w Lublinie. Nie wiemy, jakich doznał obrażeń, będzie wiadomo po przeprowadzeniu badań.

Wszystko zaczęło się od pożaru, jaki w czwartek około godziny 16.15 wybuchł w hali produkcyjnej zakładu zajmującego się wytopem aluminium.

- Z dotychczasowych ustaleń wynika, że paliły się elementy konstrukcyjne, prawdopodobnie kable zasilania pieców indukcyjnych - relacjonuje młodszy brygadier Jacek Widuch, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu. - Na miejsce początkowo zadysponowane zostały zastępy jednostek ochotniczych z terenu gminy Gorzyce oraz zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Tarnobrzega.

W działaniach brali między innymi strażacy z Gorzyc, Sokolnik i Trześni. Możliwości gaszenia pożaru były mocno ograniczone, gdyż w hali tej dokonuje się wytopu aluminium, dlatego użycie wody nie wchodziło w grę.

- W takich przypadkach do gaszenia używany jest proszek gaśniczy - dodaje Jacek Widuch.
Potrzeba było dużo proszku, dlatego do Gorzyc zadysponowano też inne jednostki, między innymi z Mielca, Stalowej Woli a także kontener z proszkiem z Nowej Sarzyny. W sumie z pożarem walczyło 48 strażaków z 13 jednostek. Na miejscu działań byli również policjanci. Działania zakończono około godziny 19.30. Jak ustaliliśmy, ranny strażak to członek Ochotniczej Straży Pożarnej w Gorzycach. Okoliczności i przyczyny powstania pożaru ustalają eksperci.

Pożar w Gorzycach. Strażak spadł i został ranny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie