b]ZOBACZ TAKŻE:
Pracownik PCK we Wrocławiu opowiada o przekrętach
[/b]
(Źródło:
gazetawroclawska.pl)
47-letni obecnie Marek K. (zgodził się na publikację wizerunku, na publikację nazwiska się nie zgodził) pochodzący z Racławic koło Niska a od 15 lat mieszkał w USA. Jak twierdzi, wyjechał tam do pracy i rzeczywiście pracował - prowadził firmę remontowo-wykończeniową, najpierw w Nowym Jorku, potem na Florydzie.
Jak jednak ustaliła prokuratura, Marek K. uciekł przed wymiarem sprawiedliwości. Śledczy zarzucają mu dokonanie czterech przestępstw na przestrzeni czterech miesięcy w 2002 roku. Pierwszy dotyczy założenia i współkierowania wraz z Mariuszem D. zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym, kolejny - wyłudzenie toyoty rav 4 wartości 135 tysięcy złotych wziętej w leasing i wywiezionej na Ukrainę. Dwa ostatnie zarzuty to współudział w napadzie na bank w Gościeradowie (zrabowano 50 tysięcy złotych) oraz rozbój na pracowniku firmy Wtórstal w Stalowej Woli (zrabowano 100 tysięcy złotych).
Według prokuratury Marek K., były żołnierz Legii Cudzoziemskiej pseudonim „wielki mistrz”, miał planować i inicjować przestępstwa wspólnie z Mariuszem D. z Tarnobrzega. Po wyjeździe Marka K. do USA grupą zaczęli kierować Mariusz D. i Wojciech B. Ci dwaj, wspólnie z kilkoma innymi członkami grupy, zostali już osądzeni i trafili do więzienia na kilka lat.
19 lipca przed sądem w Tarnobrzegu odbędzie się odroczona rozprawa przeciwko Markowi K., oskarżonemu o założenie grupy przestępczej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?