Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowo upojny maj

(WW)

Maj, jak wino uderzył do głowy. Jeszcze nigdy tarnobrzescy strażnicy miejscy nie mieli do czynienia z tyloma pijanymi dziećmi. Komendant Straży Miejskiej Marek Bukała alarmuje: na 22 nietrzeźwe osoby, które odwieźliśmy do domów, prawie połowa to nieletni, którzy nie ukończyli siedemnastu lat.

Ostatni przypadek był wyjątkowo drastyczny. Strażników wezwała mieszkanka osiedla Dzików. Z okna domu dojrzała, jak trzech chłopców ciągnie po ziemi bezwładnego pijanego kolegę. Mieli z wyglądu po trzynaście lat.

- Czy chłopak był pod wpływem alkoholu, czy środka odurzającego, nie wiadomo. Miał trudności z oddychaniem i nie kontaktował. W każdym razie dyspozytorka pogotowia stwierdziła, że nie może wysłać karetki, bo wszystkie są w terenie. Nie było wyjścia. Zaryzykowaliśmy przewiezienie go do szpitala - mówi starszy inspektor Kazimierz Kiszka.

Od 1 maja do wczoraj, dosłownie z chodników i ławek strażnicy ściągnęli już 12 pijanych nieletnich. Odwożą ich do domów i oddają w ręce dorosłych domowników.

- Dziwna jest reakcja rodziców. Odbierając dziecko, mają do nas pretensje, atakują nas. Czy mam rozumieć, że lepiej je zostawić na trawniku albo poboczu? - pyta komendant Marek Bukała. O pijanych incydentach z udziałem uczniów za każdym razem powiadamiani są dyrektorzy szkół. Nie jest ważne, że dziecko upiło się po lekcjach.

Od początku maja strażnicy wlepili 32 mandaty za spożywanie alkoholu w miejscach niedozwolonych. Tylko w ciągu ostatniej doby wypełnili pięć druków opiewających w sumie na pięćset złotych. Pijanych małoletnich nie spotyka, jak na razie, dotkliwa kara, oprócz połajanki w domu. Strażnicy zapobiegając demoralizacji, mogą kierować przeciwko nim sprawy do sądu dla nieletnich. Nie korzystali dotąd z tej możliwości.

- Będziemy, jeśli ci młodzi ludzie ponownie będą wymagali naszej interwencji - zapowiada Bukała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie