Rolnik z Samborca, biegający w barwach tarnobrzeskiego Witaru, Lesław Zych pojedzie na dwa tygodnie do USA i wystartuje w jednym z najsłynniejszych maratonów na świecie, jaki rozgrywany jest w Los Angeles.
W Rzeszowie rozegrany został pierwszy półmaraton, w którym rywalizowano na dystansie 21 km. Wśród startujących była grupa reprezentantów Klubu Biegacza Witar Tarnobrzeg. Jednym ze sponsorów imprezy był były znakomity polski maratończyk, mieszkający od lat w USA Antoni Niemczak. To on ufundował nagrodę w postaci dwutygodniowego pobytu w jego ośrodku sportowym w Kalifornii oraz udziału w maratonie w Los Angeles. Wycieczka była losowana spośród wszystkich startujących. Los uśmiechnął się do Lesława Zycha z Witaru Tarnobrzeg.
- Byłem tak zaskoczony i szczęśliwy, że nie mogłem w to uwierzyć. Koledzy z drużyny podbiegli do mnie i zaczęli mnie podrzucać tak wysoko do góry, że bałem się, iż mnie rozbiją. Jeszcze nigdy w życiu nie byłem w USA, to spełnienie moich marzeń - powiedział nam Lesław Zych.
Szczęśliwy biegacz z Wiatru ma 51 lat, mieszka w Samborcu i uprawia 6,5-hektarowe gospodarstwo rolne.
- Biegam od 12 lat, tak dla zdrowia. Wcześniej grałem w piłkę w Gorzycach, a później byłem prezesem klubu z Samborca. Sport jest moją pasją - dodał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?