Kalesony na kamerze

Było pięć kratek i pięć zginęło. Metalowe wycieraczki do butów, sprzed klatek schodowych bloku przy ulicy Mickiewicza 1 w Tarnobrzegu złodzieje zabrali w nocy ze środy na czwartek. W tym bloku mieści się bank i kamera "widząca" wszystkie klatki schodowe. Jednak zanim cwani złodzieje zabrali się do roboty, przykryli kamerę... kalesonami.

- Rano wychodząc z bloku prawie wpadłem do dołka, bo ktoś ukradł wycieraczkę. Złodzieje nie mają litości, odkąd ceny złomu rosną - mówi Grzegorz, mieszkaniec bloku przy ulicy Mickiewicza 1.

Tego samego ranka niemile zaskoczeni byli również inni lokatorzy wspomnianego bloku, bo metalowe wycieraczki zginęły przy wejściach do wszystkich pięciu klatek.

- Gdy zobaczyłem, że kratki nie ma, wróciłem do mieszkania i ostrzegłem żonę oraz sąsiadów - mówi Kazimierz Błasiak, lokator. - Tymczasowo pracownicy spółdzielni założyli na dziury płyty pilśniowe, żeby mieszkańcy nóg nie łamali.

Złodzieje pojawili się przy bloku nocą. Przygotowali się, bo wiedzieli, że w bloku mieści się bank, który jest monitorowany.

- Na zewnątrz jest kamera, która obserwuje wejścia do wszystkich klatek schodowych. Złodzieje zarzucili na kamerę jakieś stare kalesony, żeby nic nie było widać - dodaje Grzegorz.

Władze administrującej blokiem przy ul. Mickiewicza 1 Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, bezradnie rozkładają ręce. Na złodziejów - złomiarzy nie ma sposobu. Metalowe wycieraczki giną systematycznie, a liczba kradzieży rośnie wprost proporcjonalnie do wzrostu cen w skupach złomu. Obecnie za kilogram złomu - jak dowiedzieliśmy się w jednym ze skupów w Stalowej Woli - waha się od 0,58 do 0,72 zł za kilogram.

- Jest kilka możliwości zabezpieczenia przed kradzieżami. Jedną z nich byłoby przyspawanie na stałe wycieraczek, ale to jest niemożliwe, bo trzeba czyścić te dołki pod kartkami - mówi Tomasz Lenard, prezes TSM. - Inną opcją byłoby zlikwidowanie wycieraczek. Mieszkańcy korzystają z chodników, gdzie nie ma błota, więc nie ma tez z czego czyścić butów. Wiem jednak, że znaleźliby się tacy, którym brak wycieraczek by przeszkadzał. Zastanowimy się, co z tym fantem zrobić. Lokatorzy powinni też zerkać przez okna, co też dzieje się przed blokami. Może ktoś obcy podejrzanie się kręci, może obserwuje?

Pokrywy z betonu?

Kradzieże metalowych elementów nękają też od dłuższego czasu szefów Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Nagminnie giną kratki ściekowe i pokrywy włazów do kanałów.
- Testujemy nowe pokrywy, które wykonane są z betonu, z elementami metalowymi. Są cięższe i trudniejsze do zabrania. Mamy nadzieję, że nie będą ginęły - mówi Wiesław Kołodziej, wiceprezes PGK w Tarnobrzegu.