Surowe kary zapadły we wtorek przed Sądem Rejonowym w Tarnobrzegu w procesie dziewięciu młodych mężczyzn, oskarżonych o bestialskie pobicie przed barem "Gawęda" w Grębowie (powiat tarnobrzeski).
Przypomnijmy, że zdarzenia, o których była mowa w akcie oskarżenia, rozegrały się niemal dokładnie rok temu - 1 listopada, we Wszystkich Świętych. Przed barem "Gawęda" było wtedy wiele osób i to na ich oczach napastnicy pobili mieszkańca Grębowa, Piotra Jodłowskiego oraz Adama B., który stanął w obronie bitego kolegi. Do Jodłowskiego doskoczyło kilku młodych mężczyzn. Przewrócili go na ziemię i kopali po brzuchu. Następnego dnia w tarnobrzeskim szpitalu przeszedł ciężką operację.
W trakcie prowadzonego śledztwa wyszło na jaw, że zatrzymani w sprawie "Gawędy" mężczyźni kilka miesięcy wcześniej byli prowodyrami bijatyki podczas festynu muzycznego w Przyszowie (powiat niżański). Wtedy swoje ofiary tłukli pięściami, kopali, bili sztachetami z płotu i kijami bejsbolowymi. Sprawy pobić połączono i rozpatrywano łącznie.
Na ławie oskarżonych zasiadło dziewięciu młodych mężczyzn, z których trzech przyznało się do zarzutów. W procesie zeznawało kilku świadków, którzy byli wyraźnie zastraszeni lub poinstruowani odnośnie składania zeznań. Zmieniali swoje wersje, kluczyli i gubili się w swoich wersjach.
Kończąc mowę końcową prokurator domagał się kar od dwóch do ośmiu lat więzienia. W jego ocenie sprawcy tych bestialskich pobić zasługują na szczególne potępienie i surową karę.
Sąd nie dopatrzył się winy odnośnie dwóch oskarżonych - Lucjana P. i Jacka S., dlatego uniewinnił ich. O tych dwóch mężczyznach w czasie procesu świadkowie nie wypowiadali się negatywnie, nikt też nie twierdził, że brali udział w bójkach. Siedmiu sprawców pobić sąd skazał na kary dwóch lat pozbawienia wolności, w zawieszeniu na trzyletni okres próby, najsurowsze kary czekały na "najbardziej aktywnych" - Witold R. dostał 4,5 roku, a Krzysztof R. trzy lata więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?