Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puk, puk, puk - tu złodziej!!!

/ram/
- Na dłoni mam siniaki od uderzenia pałką - pokazuje pani Dorota.
- Na dłoni mam siniaki od uderzenia pałką - pokazuje pani Dorota. M. Radzimowski

Bandyci są coraz bardziej zuchwali. W sobotę zamaskowany mężczyzna grzecznie zapukał do warzywniaka w Gorzycach, po jego zamknięciu, a kiedy sprzedawczyni otworzyła drzwi, uderzył ją kilka razy pałką w głowę i ukradł utarg. Niedawno ktoś spalił inny sklep, nieopodal warzywniaka.

Sklep z owocami i warzywami mieści się w zwartej zabudowie, pomiędzy innymi placówkami handlowymi. Czynny jest do godz. 19, więc o tej godzinie sprzedawczyni zamknęła drzwi wejściowe i zaczęła pakować do kasetki całodzienny utarg. W pewnej chwili usłyszała pukanie do drzwi od zaplecza.

- Byłam przekonana, że to któryś ze sprzedawców z sąsiednich sklepów. Czasami ktoś chce rozmienić pieniądze lub w innej sprawie zagląda - mówi ekspedientka. - Gdy otworzyłam drzwi, zobaczyłam mężczyznę z twarzą zasłoniętą czerwonym szalikiem. Nie mówił nic, tylko walnął mnie drewnianą pałką. Potem jeszcze raz i jeszcze raz.

Gdy kobieta upadła, bandyta doskoczył do kasy, zabrał kasetkę z pieniędzmi i zaczął uciekać w stronę blokowiska, przez park. Po drodze z pośpiechu zgubił trochę pieniędzy.

- W chwili napadu sprzedawczyni krzyknęła, wołając pomocy. Usłyszało to dziecko, stojące nieopodal sklepu i pobiegło do domu powiedzieć rodzicom, którzy skontaktowali się z policją - mówi podkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy tarnobrzeskiej policji.

Właściciel warzywniaka szacuje, że bandyta ukradł około 1800 złotych, bo tyle mogło być tego dnia w kasie. Mieszkańcy podejrzewają, że sprawcą tego zuchwałego napadu jest ktoś z Gorzyc.

- A, kto by, panie, tu przyszedł? To musiał być ktoś stąd. Przed blokami wieczorami siedzą bandy małolatów i patrzą, kogo by tu napaść - mówi jedna z gorzyczanek. - Przecież niedawno też ktoś spalił sklep w Gorzycach, blisko warzywniaka.

POMÓŻ ZŁAPAĆ BANDYTĘ

Policja prosi o kontakt wszystkie osoby, które mogą pomóc w ustaleniu sprawcy napadu. Może ktoś widział uciekającego od strony warzywniaka młodego mężczyznę - średniego wzrostu, twarz miał zasłoniętą czerwonym szalikiem. Świadkowie proszeni są o kontakt z policją w Gorzycach, tel. (015) 836-27-97 lub policją w Tarnobrzegu (015) 851-33-11, albo 997.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie