Jeszcze nie interesują się polityką. Ponad połowa nazwisk kandydatów nie mówi im nic, albo niewiele. Gdyby jednak mogli zagłosować w niedzielę, na prezydenta Polski wybraliby Lecha Kaczyńskiego.
We wczorajszych prawyborach w Gimnazjum nr 1 przy ulicy Jachowicza w Tarnobrzegu zagłosowało 579 uczniów klas pierwszych, drugich i trzecich. Do urny wrzucono 574 głosy ważne.
Po podliczeniu głosów okazało się, że najwięcej, 220 młodych osób poparło Lecha Kaczyńskiego z Prawa i Sprawiedliwości. Na drugim miejscu ze 173 głosami znalazł się Donald Tusk z Platformy Obywatelskiej. 128 głosów zdobył u gimnazjalistów przywódca Samoobrony Andrzej Lepper, 23 osoby poparły Marka Borowskiego z Socjaldemokracji, a 14 Henrykę Bochniarz kandydatkę Demokratów.
Pięć osób głosowało na Janusza Korwin Mikke, cztery Leszka Bubla, trzy Liwiusza Ilasza. Dwa głosy zdobył Adam Słomka, po jednym Maciej Giertych, Jarosław Kalinowski. Nikt nie zagłosował na Jana Pyszkę i Stanisława Tymińskiego.
- Podejrzewam, że wyniki w dużym stopniu odzwierciedlają nastroje w domach uczniów, a nie ich osobiste przekonania. Polityką się nie interesują - mówi Joanna Łukasiewicz, nauczycielka przedmiotu kształcenie obywatelskie w szkole samorządowej.
Prawybory przeprowadzono w ramach projektu "Młodzi głosują", a wyniki będą przesłane do Centrum Edukacji Obywatelskiej. Cel, jaki przyświeca organizatorom, to zainteresowanie młodzieży aktualnymi wydarzeniami, zapoznanie z procedurą wyborów i prawem wyborczym. Prawybory mają przygotować młodzież do udziału w życiu obywatelskim i uświadomić, że głosowanie nie jest tylko prawem, ale i obowiązkiem.
Najlepszy prezydent to...
Alicja Zalewska z II "b": - Na pewno nie Donald Tusk i Lech Kaczyński, bo widać, że oni grają swoje role. Moim zdaniem, najlepszym kandydatem jest Henryka Bochniarz. Chociaż ją skutecznie odcinają od reszty świata polityki. Po zachowaniu kandydatów widać, że chcą ją zgnieść. Obserwuję, że większość kandydatów nie jest szczegółowo przedstawiana w mediach, tylko ci dwaj wybrani.
Tomasz Buczkowski z III "b": - Dla mnie Janusz Korwin Mikke. Wydaje się, że mówi naprawdę to, co chce zrobić. Jego obietnice mogą być wykonane. Uważam, że można mu wierzyć. Ostatnio nie było go zbytnio widać, bo jego partia nie przekroczyła progu wyborczego. Mówi mądre rzeczy, nie ukrywa prawdy, pokazuje brudy naszej polityki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
