Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Takie luksusy to nietakt

/KaT/

Sauna, jaccuzi, korty tenisowe, kryty basen oraz komfortowe pokoje - w takich warunkach szkolili się w hotelu w Czarnej w Bieszczadach dyrektorzy i księgowi tarnobrzeskich szkół. - Tak luksusowy wyjazd w sytuacji, kiedy nasza oświata tonie w długach był nietaktem - krytykuje Stanisław Banaszak, radny, członek komisji oświaty Rady Miasta Tarnobrzega. Józef Michalik, rzecznik prezydenta miasta twierdzi, że to nie miasto decydowało o wyborze lokalizacji szkolenia.

W szkoleniu uczestniczyli dyrektorzy i księgowi miejscowych szkół oraz kilku urzędników. Trzydniową konferencję poświęcono zmianom w ustawach oświatowych i o finansach publicznych. Jednym z uczestników był Stefan Struzik, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3, dawnej "budowlanki".

- Szkolenie było bardzo interesujące, przybliżyło wiadomości z zakresu prawa finansowego i pragmatyki nauczania - przekonuje dyrektor. - Nam, uczestnikom było wszystko jedno, gdzie zdobywaliśmy wiedzę, w Tarnobrzegu, czy na wyjeździe. My za to szklenie nie płaciliśmy. Gdyby odbyło się na miejscu, nie mielibyśmy nic przeciwko temu, gdyż w mieście nie ma szkoły, która nie borykałaby się z problemami finansowymi.

Osoby związane ze środowiskiem oświatowym w Tarnobrzegu, krytykujący wyjazd do Czarnej, nie kwestionują potrzeby uczestniczenia w szkoleniu. Razi ich jedynie fakt, że konferencja odbywała się w luksusowym hotelu, gdzie za dwuosobowy pokój za dobę trzeba zapłacić 260 złotych, a jednoosobowy - 180 złotych. Wśród krytykujących są sami dyrektorzy, którzy dla swojego dobra proszą o zachowanie anonimowości.

- Gdyby nie sponsorzy i rada rodziców, szkoła wyglądałaby jak przed dwudziestu laty - mówi jedna z dyrektorek. - Mając do wyboru płatność pensji, czy mediów wybieram to pierwsze. Z roku na rok sytuacja finansowa szkół jest gorsza. Brakuje na remonty i zakup sprzętu. Skoro nie ma pieniędzy na podstawowe wydatki, to może należałoby zorganizować spotkanie na miejscu.

Józef Michalik, rzecznik prezydenta Tarnobrzega twierdzi, że to nie miasto decydowało, gdzie odbędzie się szkolenie.

- To nie Urząd Miasta był jego organizatorem - tłumaczy rzecznik. - Z tego, co mi wiadomo, koszt wyjazdu jednej osoby to 980 złotych brutto. Jeśli chodzi o długi w oświacie, wymagalne zadłużenie tarnobrzeskich szkół wynosi około 2,5 miliona złotych. Z tego prawie 80 procent stanowią środki na zakładowe fundusze socjalne szkół, co jest skutkiem niedoszacowanej subwencji oświatowej. Przez to, że jest za mała, tylko w ubiegłym roku budżet miasta dopłacił do oświaty ponad cztery miliony złotych.

Organizatorem szkolenia była tarnobrzeska Szkoła Zarządzania. Jej prezes Janusz Bujanowski twierdzi, że placówka wyszła z ofertą do miejscowych władz.

- Oferta została pozytywnie zaopiniowana - tłumaczy prezes. - Gdyby pojawiły się głosy sprzeciwu, mógłbym zorganizować szkolenie na terenie Tarnobrzega. Koszt wyjazdu od jednej osoby do Czarnej, z tego co sobie przypominam to ponad 250 złotych. W Tarnobrzegu chciałem kiedyś zorganizować naradę w Restauracji "Kameleon", ale koszty wynajęcia sali były znacznie wyższe. Na szczęście w mieście są jeszcze inne sale.

Stanisław Banaszak, członek komisji oświaty przy Radzie Miasta przyznaje, że słyszał o szkoleniu kadry oświatowej. Jednak podobnie, jak kilku innych radnych sądził, że zorganizowano je w stanicy harcerskiej w Olchowcu, także w Bieszczadach.

- Kiedy dowiedziałem się, w jakich komfortowych warunkach odbyło się szkolenie, przyznam, że byłem zszokowany - tłumaczy radny. - Szkoły zalegają z płatnościami za media i telefony. Dyrektorzy monitują u nas, radnych o zwiększenie funduszy na szkoły. Na komisji oświaty także radzimy i zastanawiamy się, skąd wziąć pieniądze dla placówek oświatowych. Dlatego uważam, że ten kurs można było zorganizować na miejscu.

SKOŃCZYLIŚMY ZE SZKOLENIAMI REKREACYJNYMI

Bartosz Kopyto, rzecznik prezydenta Stalowej Woli. Prezydent Andrzej Szlęzak, obejmując fotel gospodarza miasta, zapowiedział, że w magistracie kończą się wyjazdy na szkolenia do turystycznych kurortów. Każde szkolenie wyjazdowe musi być bardzo solidnie argumentowane. Wprowadzenie tych zasad nie oznacza, że pracownicy nie mogą się szkolić.

Tczarna Fot. W. Wojtkowiak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie