Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podziękowali za zbiory

Klaudia TAJS, Barbara WĘGIEL
Gorzyce. Przed mszą kolorowe wieńce mogła obejrzeć cała wieś
Gorzyce. Przed mszą kolorowe wieńce mogła obejrzeć cała wieś B. Węgiel
Podczas święta dziękczynienia, każda wieś i sołectwo  z gminy Baranów zaprezentowało swój wieniec.
Podczas święta dziękczynienia, każda wieś i sołectwo z gminy Baranów zaprezentowało swój wieniec. K. Tajs

Podczas święta dziękczynienia, każda wieś i sołectwo z gminy Baranów zaprezentowało swój wieniec.
(fot. K. Tajs)

- W kraju, w którym nie szanuje się pracy rolników, nigdy nie będzie zgody i dobrobytu - mówił podczas dożynek Mirosław Pluta, burmistrz Baranowa Sandomierskiego. Za tegoroczne zbiory w niedzielę dziękowali również mieszkańcy gminy Gorzyce.

Podczas uroczystej mszy świętej w Kościele Parafialnym pod wezwaniem Ścięcia św. Jana Chrzciciela w Baranowie była modlitwa dziękczynna za ciężką pracę tych, dzięki którym, na naszych stołach gości chleb. Po mszy uroczysty korowód, prowadzony przez kapelę muzyczną, Zofię Durdę i Piotra Ślęzaka starostów dożynek oraz gospodarzy gminy, przemaszerował do Suchorzowa.

Tegoroczny korowód był wyjątkowo barwny. Każdy z 14 wieńców był inny. Różniły się kształtem, dobrem zbóż oraz kolorystyką. W korowodzie nie zabrakło młodzieży, która jak mówił starosta dożynek, w przyszłości zastąpi, tych, którzy z racji wieku odejdą na emerytury.

Na festynie dożynkowym nie wybierano najpiękniejszego wieńca. Każde z sołectw przekazało swój wieniec wybranej osobie.

Na mszę świętą w Gorzycach przybyli wierni z parafii, z Zalesia, Pączka i Motycza. Każda wieś pochwaliła się swoim wieńcem. Gorzyczanie święcili misternie sklejoną z ziaren, kłosów i jarzębiny dekorację przedstawiającą hostię.

Rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu ksiądz Jan Biedroń mówił w kazaniu o znaczeniu Eucharystii w naszym życiu. Ksiądz dziekan Władysław Drewniak wyraził troskę o zanikanie tradycji dożynek, skierował jednak do wiernych pełne nadziei słowa: - Dopóki ziemia rodzi chleb, dopóty są rolnicy, którzy będą dziękować Panu Bogu za plony.

Po mszy kolorowy pochód podążył do domu katechetycznego, gdzie odbyła się część artystyczna. Potem gospodyni Edyta Dziewit i gospodarz Marek Warzycki zaprosili gości na obiad. Ksiądz dziekan dzielił się z uczestnikami uroczystości dobrym słowem i tradycyjnym bochnem chleba wypieczonym z tegorocznej mąki.

Nad programem świętowania czuwała, jak zwykle, Jadwiga Jurkiewicz. - U nas młodzi chętnie występują, chociaż coraz trudniej o nowych. Są zajęci pracą, wyjeżdżają za granicę - opowiada pani Jadwiga.- Jest mała grupka, która uczestniczy w dożynkach już od kilku lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie