- Gdyby ten kawałek betonu spadł na głowę przechodnia, tragedia murowana - alarmują mieszkańcy bloku na osiedlu Skalna Góra w Tarnobrzegu. Ponad 30-letnie balkony się sypią. - Wiemy, wiemy, dlatego rozpoczęliśmy już ich modernizację - uspokaja Stanisław Widz, p.o. prezesa Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Betonowy element balkonu odpadł z balkonu na trzecim piętrze bloku przy ulicy Skalna Góra 11. Mieszkańcy do dzisiaj wspominają huk, jaki wywołał upadający głaz.
- To było kilka minut przed godziną 21 - mówi mężczyzna z osiedla. - Kiedy usłyszałem grzmot, myślałem, że samochody się zderzyły. Wyjrzałem za okno i zobaczyłem, że na dole, pod balkonami leży betonowy głaz, roztrzaskany na kilka części.
Chwilę później przed blokiem grupa mieszkańców mówiła już o zagrożeniu, jakie mógł spowodować odpadający beton.
- Szczęście w nieszczęściu, że nikt tędy nie przechodził, bo głaz zabiłby człowieka - dodaje inna lokatora. - To są bardzo stare balkony. Deszcz i śnieg robi swoje. Tylko czekać, jak z pozostałych balkonów zaczną odpadać betonowe części.
Reakcja zdenerwowanych ludzi była natychmiastowa. Następnego dnia o spadającym głazie zawiadomili administrację osiedla.
- Pan przyjął zgłoszenie i powiedział, że zajmie się sprawą, tylko że od tego czasu nikogo z administracji bloku nie było - żalili się w zeszłym tygodniu mieszkańcy. - Boimy się o swoje bezpieczeństwo. Najgorzej jest z dziećmi, które chcą się bawić koło bloku. Jedno zrozumie, że nie można chodzić blisko balko-nów, ale inne nie. To przecież dzieci.
Marek Bednarz, kierownik zakładu remontowego Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która administruje blokiem przy Skalnej Górze 11, twierdzi, że o spadającym betonie z balkonu dowiedział się od nas.
- Nie mieliśmy w tej sprawie żadnego zgłoszenia - mówi kierownik. - Zresztą, jak z balkonu może odpaść głaz? Co najwyżej jakiś kamyczek. Ale żeby zaraz głaz, to już chyba lekka przesada.
Stanisław Widz, p.o. prezesa spółdzielni zapewnił nas, że w najbliższym czasie TSM zacznie remontować balkony. Słowa dotrzymał, gdyż już przedwczoraj, w bloku na ulicy Skalna Góra 9, ekipa rozpoczęła remont balkonów.
Stanisław Widz, po prezesa Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej:
- Wiemy, że większość balkonów, które liczą 20 i 30 lat, należy wyremontować jak najszybciej. W komfortowej sytuacji są ci lokatorzy, których bloki były ocieplane, gdyż równocześnie odbywał się remont balkonów. Za pozostałe bierzemy się sukcesywnie. W najbliższych dniach rozpoczynamy jesienne przeglądy, by wytypować, te do natychmiastowej modernizacji. Remontujemy nowoczesną technologią. Koszt remontu jednego balkonu to 1 tysiąc 200 złotych. W tej chwili pracujemy na balkonach w bloku przy ulicy Kopernika 8.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?