Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kandydaci trzymają się mocno

Wioletta Wojtkowiak [email protected]
Kandydaci tarnobrzeskiej Platformy Obywatelskiej są nie do zdarcia... Tak wygląda budynek przy ulicy Sienkiewicza w centrum Tarnobrzega
Kandydaci tarnobrzeskiej Platformy Obywatelskiej są nie do zdarcia... Tak wygląda budynek przy ulicy Sienkiewicza w centrum Tarnobrzega W. Wojtkowiak
Prezydent Tarnobrzega zapowiada sprzątanie powyborczego bałaganu w mieście.

Już dawno po wyborach samorządowych, a w Tarnobrzegu zwycięzcy i pokonani uparcie prowadzą kampanię. Ich plakaty wyborcze szpecą ściany i drzwi budynków, a strażnicy miejscy nie ukarali jeszcze nikogo za bałagan.

- Chcieliśmy dać więcej czasu niż przewiduje ustawa, ale już czas najwyższy, żeby zrobić w mieście porządek - obiecuje Marek Bukała, komendant Straży Miejskiej w Tarnobrzegu.

Zgromadził już dokumentację fotograficzną obklejonych miejsc. Od przyszłego tygodnia sztaby, które nie usunęły plakatów wyborczych będą karani mandatami w wysokości do 500 złotych.

CZYICH TWARZY NAJWIĘCEJ?

W centrum miasta najczęściej uśmiecha się z plakatów Janusz Kropornicki, były kandydat Platformy Obywatelskiej, a szefujący Bankowi Ochrony Środowiska. Opanował ścianę budynku przy ulicy Sienkiewicza.
- Ten budynek miał być wyburzony, dlatego uznałem, że nie ma potrzeby ściągania plakatów - tłumaczył. - Jeśli to stanowi problem, to w ciągu dwóch dni je usunę, nawet osobiście - zapewnia Kropornicki.

Mieszkańcy ulicy Kwiatkowskiego na osiedlu Serbinów wciąż patrzą na wizerunek byłego kandydata na prezydenta Tarnobrzega, Norberta Mastalerza. Kiedy zadzwoniliśmy do niego nie krył zdziwienia. Twierdził, że wszystkie plakaty zdjął w terminie, a niedawno w lasku na Kamionce zbierał do reklamówki rozrzucone ulotki.
- Jeśli gdzieś są plakaty natychmiast będą zdjęte, jeszcze dziś - obiecał.

ZAPUKAJĄ DO KOMITETÓW

Ordynacja wyborcza mówi, że miesiąc po głosowaniu trzeba usunąć wszystko, co służyło prowadzeniu kampanii. Później prezydent, burmistrz czy wójt gminy może uprzątnąć materiały obciążając kosztami za to sztaby wyborcze.

- Jeśli do końca tygodnia plakaty nadal będą wisieć, zacznie ściągać je Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych - informuje rzecznik prezydenta Józef Michalik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie