Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włamywacz w domu!

Marcin Radzimowski [email protected]
Tym razem łupem złodziei znów padł aparat fotograficzny.
Tym razem łupem złodziei znów padł aparat fotograficzny. archiwum
Okradają mieszkania. Zabierają pieniądze i biżuterię. Przez domofon sprawdzają, czy ktoś jest w mieszkaniu.

Aparat fotograficzny i biżuteria - to łup włamywacza, który w nocy ze środy na czwartek "odwiedził" mieszkanie przy ulicy Orzeszkowej w Tarnobrzegu. Czy to dalszy ciąg grudniowej serii tego typu przestępstw?

O metodach działania sprawców policja zawsze mówi niechętnie, nie chcąc instruować innych. Tak jest i tym razem.
- To było typowe włamanie do mieszkania. Sprawca uszkodził zamek w drzwiach i wszedł do środka - mówi podkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona. - Włamania do mieszkań nie są często popełnianymi przestępstwami na naszym terenie, choć w ostatnich miesiącach było kilka takich przypadków.

LUBI BIŻUTERIĘ
Tym razem włamywacz połasił się na aparat fotograficzny oraz złotą i srebrną biżuterię. Właściciel mieszkania dowiedział się o włamaniu w czwartek rano. Wtedy też powiadomił policję. Straty to około 1500 złotych. Czy to zdarzenie może mieć związek z innymi "mieszkaniówkami", dokonanymi w ostatnim czasie w Tarnobrzegu?
Przypomnijmy, iż na początku grudnia ubiegłego roku nieustaleni do tej pory sprawcy dokonali włamań do czterech mieszkań - w blokach przy ulicach Sikorskiego i Kopernika. Podobnie jak w tym przypadku, sprawcy zabierali biżuterię i pieniądze. Duże gabarytowo fanty (telewizory, sprzęt elektroniczny) ich nie interesowały.

NA "PASÓWKĘ"
W przypadku tamtych czterech zdarzeń sprawcy wybierali mieszkania na III i IV piętrze. Jak ustalili policjanci, jedna z osób poprzez domofon sprawdzała, czy nikogo nie ma w mieszkaniu, druga chwilę później wchodziła do lokalu na tak zwaną pasówkę, czyli otwierając zamek w drzwiach wytrychem.

Warto też wspomnieć, że pod koniec grudnia odnotowano także dwa włamania do domów jednorodzinnych w niedalekich Gorzycach. W czasie jednego z nich zginęła broń palna, gdyż sprawcy okradli mieszkanie... policjanta.

- Nie łączymy tego ostatniego włamania z tamtymi wcześniejszymi, gdyż pewne szczegóły sugerują działanie różnych sprawców - dodaje podkomisarz Jędrzejewska-Wrona.

Policja prosi także o kontakt każdego, kto może pomóc w ustaleniu włamywaczy. Być może ktoś zwrócił uwagę na dziwnie zachowujące się osoby, kręcące się obok klatek schodowych lub drzwi mieszkań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie