Będą barak, gabinet SS-mana, budka wartownicza, kolczasty drut. Replika hitlerowskiego obozu powstanie w Pustkowie, gdzie w czasie II wojny światowej był poligon wojskowy, a zarazem obóz pracy i zagłady.
- To będzie żywy pomnik dla tych, którzy tu zginęli i dla przyszłych pokoleń - mówi Stanisław Rokosz, wójt gminy Dębica.
Z dawnego obozu do dziś pozostało niewiele. Są jedynie pozostałości jednego z baraków, bunkier na ludzkie zwłoki, dwa betonowe słupy tam, gdzie ponad 60 lat temu znajdowało się wejście do obozu. Na "Wzgórzu Śmierci", gdzie hitlerowcy palili ciała, jest pomnik poświęcony pomordowanym.
NIE BUDUJEMY OBOZU
- Nie będziemy budować obozu zagłady, jak to podają niektóre media - zaznacza Stanisław Rokosz, wójt "wiejskiej" gminy Dębica. - To będzie replika niewielkiej części, bardziej coś w rodzaju skansenu obozu, jaki znajdował się na tym terenie. Mój ojciec również pracował w niemieckim obozie, jako stolarz - informuje burmistrz wioski Dębica.
Pomysł stworzenia w Pustkowie "żywego muzeum" zrodził się w głowach mieszkańców tej i okolicznych miejscowości. Oni pamiętają obóz, wielu z nich pracowało tutaj. Ludzie słyszeli jęki więzionych tutaj ludzi, widzieli dym ze stosów płonących ciał. Takie wspomnienia nie sposób wymazać z pamięci.
- To będzie nie tylko hołd dla tych, którzy tutaj zginęli i którzy pamiętają tamte czasy, lecz także świetna lekcja historii dla młodego pokolenia - dodaje wójt Rokosz.
PAMIĘĆ I POJEDNANIE
Według planów replika obozu ma powstać na dwuhektarowym skrawku dawnego poligonu wojskowego niemieckich formacji SS. Wybudowany zostanie jeden barak, w którym obejrzeć będzie można prycze, zdjęcia i inne pamiątki zachowane z tamtych czasów. Będą też nagrania wywiadów z ludźmi, którzy pamiętają obóz w Pustkowie.
Wójt zaznacza, że nie ma zamiaru tworzyć obozu komercyjnego, aby ściągnąć rzesze turystów. To będzie raczej ścieżka historyczna. W miejscowym domu kultury ma powstać także Europejskie Centrum Pamięci i Pojednania, w planach jest również wytyczenie szlaku do niedalekiego Bliżna, gdzie hitlerowcy mieli wyrzutnię rakiet V2.
- Nie wiemy na razie, jaki będzie koszt budowy repliki obozu, ale nie powinien być duży. W większości budulcem będzie drewno, wykorzystamy na przykład odpady z tartaku - wyjaśnia wójt. - Postaramy się też o dotacje z Unii Europejskiej na nasze przedsięwzięcie - informuje.
Replika obozu ma być gotowa za dwa lata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?