Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarz zbada rektora

Marcin Radzimowski
W piątek tarnobrzeski Sąd Okręgowy postanowił wyznaczyć biegłych, którzy zbadają stan zdrowia oskarżonego i jego obrońcy.
W piątek tarnobrzeski Sąd Okręgowy postanowił wyznaczyć biegłych, którzy zbadają stan zdrowia oskarżonego i jego obrońcy. M. Radzimowski
Były rektor cięzko choruje, ale bardzo chce uczestniczyć w procesie.

Tarnobrzeski sąd wyznaczył biegłego lekarza, który zbada Antoniego J. - byłego rektora Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Jarosławiu. Póki co, rozprawa apelacyjna skazanego nieprawomocnym wyrokiem za wyłudzenie 230 tysięcy złotych naukowca została odroczona.

- Do sądu wpłynął wniosek oskarżonego o odroczenie rozprawy apelacyjnej. Zaznacza on, iż chce uczestniczyć w rozprawie, jednak obecnie stan zdrowia mu na to nie pozwala - wyjaśnia sędzia referent Robert Pelewicz z Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. - Lekarz kategorycznie stwierdza, że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy oskarżony nie może stanąć przed sądem ze względu na bardzo zły stan zdrowia.

W tarnobrzeskim sądzie zabrakło w piątek także obrońcy oskarżonego. On również jest chory i nie może uczestniczyć w procesie. Sąd postanowił wyznaczyć lekarzy biegłych, którzy zbadają obu panów i tym samym zweryfikują przedłożone przez nich zaświadczenia lekarskie. Rozprawa została odroczona do 28 maja.
Były rektor odpowiada przez sądem za wyłudzenie na szkodę kierowanej przez niego uczelni ponad 230 tysięcy złotych, a także za kierowanie gróźb karalnych wobec dziennikarki. Sąd Rejonowy w Jarosławiu we wrześniu ubiegłego roku skazał Antoniego J. na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Oprócz zwrotu bezprawnie pobranych pieniędzy musi też zapłacić dziesięć tysięcy złotych grzywny. Antoni J. nie może także przez pięć lat zajmować stanowisk kierowniczych na państwowych wyższych uczelniach.

Sprawa trafiła w drugiej instancji do Tarnobrzega, po apelacji złożonej przez obrońcę oskarżonego. Właściwy do rozpoznania sprawy Sąd Okręgowy w Przemyślu został wyłączony ze sprawy, aby wykluczyć ewentualną stronniczość - niektórzy sędziowie lub członkowie ich rodzin byli związani z jarosławską uczelnią za czasów rządów Antoniego J. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie skierował sprawę do tarnobrzeskiej "okręgówki".

Ta sprawa to jednak nie jedyny konflikt byłego rektora z prawem. Ciąży na nim także nieprawomocny wyrok Sądu Rejonowego w Rzeszowie. Tam za 21 przestępstw, z których 11 dotyczy przyjmowania korzyści majątkowych i płatnej protekcji, Antoni J. został skazany na pięć lat więzienia (bez zawieszenia!), grzywnę w wysokości 100 tysięcy złotych i zakaz wykonywania zawodu nauczyciela przez pięć lat. Jutro w rzeszowskim sądzie ma się odbyć rozprawa apelacyjna w tej sprawie, ale prawie na pewno do niej nie dojdzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie