Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar, na szczęście, na niby

Michał Dominik
Aby “ugasić pożar” strażacy musieli użyć drabiny.
Aby “ugasić pożar” strażacy musieli użyć drabiny. M. Dominik
Ewakuację uczniów i nauczycieli utrudniał gęsty dym, który w mgnieniu oka ogarnął cały budynek.

Pożar wybuchł w piwnicy szkoły i bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Po wyprowadzeniu dzieci ze szkoły i ich przeliczeniu okazało się, że jednego brakuje! Na szczęście to tylko scenariusz wczorajszych ćwiczeń przeprowadzonych przez Komendę Miejską Straży Pożarnej w Tarnobrzegu oraz Społeczną Szkołę Podstawową nr 1 i Gimnazjum Społeczne imienia Małego Księcia.

Wszystko wyglądało bardzo realistycznie. Dźwięki alarmu i syren, dym, płacz dzieci.
- O ćwiczeniach wiedzieli tylko nauczyciele - wyjaśnia Anita Woźniak, dyrektor placówki.

MYŚLELI, ŻE PALI SIĘ NAPRAWDĘ
Nie dziwi więc fakt, że niektórzy najmłodsi uczniowie słysząc dźwięk syren i biegnąc do wyjścia przez kłęby dymu wystraszyli się nie na żarty. Kilkoro z nich się rozpłakało.
Oprócz ewakuacji osób znajdujących się w szkole oraz ugaszenia pożaru, plan ćwiczeń zakładał także odnalezienie i udzielenie pomocy uczniowi, który zagubił się gdzieś w budynku.

- Wszystko odbyło się zgodnie z planem. Jesteśmy zadowoleni z wyniku ćwiczeń. Ewakuacja przebiegła w prawidłowy sposób - powiedział kapitan Adam Zygmunt, dowodzący akcją.

Z ćwiczeń zadowolona była również dyrekcja szkoły:
- Teraz wiemy, jak się zachować w przypadku zaistnienia podobnej sytuacji - stwierdziła Anita Woźniak.
ZBIÓRKA PO AKCJI
Dzięki ćwiczeniom dzieci dowiedziały się na przykład, że w chwili usłyszenia alarmu nie powinny same, chaotycznie wybiegać z klas, ale trzymać się jak najbliżej nauczyciela. Wiedzą już również, że nie mogą tracić czasu na pakowanie i zbieranie swoich rzeczy, ale jak najszybciej opuścić budynek. Oczywiście w grupie i pod opieką nauczyciela.

Po zakończeniu ćwiczeń odbyła się zbiórka, na której strażacy przekazali swoje uwagi uczniom i nauczycielom. Zaprezentowali również sprzęt do rozcinania samochodów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie