Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal w autobusie

Klaudia Tajs
Pan Marek z Tarnobrzega przechowuje bilet, który pokaże prezesowi Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji, na dowód porannego zdarzenia.
Pan Marek z Tarnobrzega przechowuje bilet, który pokaże prezesowi Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji, na dowód porannego zdarzenia. K. Tajs
Kierowca emkaesu nie poczekał na syna starszej pasażerki, tłumacząc się spóźnieniem.

- Mama zostawiła laskę pod płotem i poprosiłem kierowcę, by otworzył drzwi - mówi pan Marek z Tarnobrzega. Syn starszej kobiety wysiadł, ale do domu szedł piechotą, bo kierowca odjechał. Prezes przedsiębiorstwa komunikacji twierdzi, że to skandal i ukarze kierowcę.

Jak w każdą środę, pan Marek wspólnie z mamą postanowił zrobić zakupy na placu targowym przy ulicy Kwiatkowskiego. Do domu planowali podjechać podmiejskim autobusem linii B, który zatrzymuje się na pobliskim przystanku przy ulicy Marii Dąbrowskiej. Autobus odjeżdżał o godzinie 8.55.

- Kiedy weszliśmy do autobusu okazało się, że mama zostawiła pod płotem laskę - wspomina pan Marek. - Krzyknąłem do kierowcy, by otworzył drzwi, bo muszę na chwilkę wyskoczyć. Kiedy złapałem za laskę zobaczyłem tył autobusu.
Od mamy pan Marek dowiedział się, że mimo protestu pasażerów, kierowca odjechał. Pośpiech tłumaczył spóźnieniem. - Mama musiała drugi raz kupić bilet, bo ja miałem je przy sobie - dodaje syn. - Najgorsze jest zachowanie kierowcy. Mógł poczekać chwilkę, bym wsiadł do autobusu. Zachował się skandalicznie i zamierzam o tym poinformować jego przełożonych.

Janusz Boryczka, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Tarnobrzegu, kiedy dowiedział się od nas o zdarzeniu, złapał się za głowę: - To skandal. Naszym obowiązkiem jest wożenie pasażerów, szczególnie starszych i tych, którzy nie mają własnego środka transportu. Kierowca zachował się źle, dlatego odpowie za swoje zachowanie. Pozostaje mi tylko przeprosić pasażerów za jego zachowanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie