Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starostwo bez sekretarza

/KaT/
Piotr Borycki nie jest już sekretarzem w tarnobrzeskim starostwie powiatowym.
Piotr Borycki nie jest już sekretarzem w tarnobrzeskim starostwie powiatowym. K. Tajs
Został odwołany za to, że dobrze pracuje.

- Nie mam zastrzeżeń do pracy sekretarza, ale uważam, że powinien on zająć się innymi sprawami dotyczącymi działalności urzędu - mówił tarnobrzeski starosta Wacław Wróbel, podczas ostatniej sesji. - Mamy odwołać człowieka, który dobrze pracuje? - pytali zdziwieni radni.

Podjęcie uchwały dotyczącej odwołania ze stanowiska sekretarza starostwa Piotra Boryckiego, przeszłoby bez echa, gdyby nie dwóch radnych. Swój sprzeciw głośno wyraził między innymi Zbigniew Rękas, poprzedni starosta, zdaniem którego, za odwołaniem sekretarza "coś się kryje".

- Po co odwoływać osobę, która dobrze wykonuje swoje obowiązki - argumentował radny Rękas. - Starosta ma prawo powołać i odwołać sekretarza, ale tym razem, wy radni decydujecie nie o finansach, ale o losie człowieka. Na giełdzie pracy chodzą już nazwiska osób, które mają przejąć obowiązki sekretarza. Zobaczymy czy te informacje się sprawdzą - mówił.
Starosta Wacław Wróbel odpierał zarzuty radnego Rękasa. - Kolejny raz powtarzam, że pan Piotr Borycki, to osoba kompetentna i nie mamy zastrzeżeń do jego pracy - zapewniał. - Jednak uważam, że powinien on zająć się innymi obowiązkami. Co zaś tyczy się obsady stanowiska sekretarza, to jeszcze nie mamy kandydata - twierdził.
Ostatecznie sekretarz Piotr Borycki został odwołany. Przeciwko takiej decyzji było tylko dwóch radnych. Jeden wstrzymał się od głosu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie