Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec z pobłażliwością dla wandali!

Klaudia Tajs
Stanisław Uziel, mieszkaniec ulicy Dekutowskiego w Tarnobrzegu, pokazuje jeden z uszkodzonych samochodów.
Stanisław Uziel, mieszkaniec ulicy Dekutowskiego w Tarnobrzegu, pokazuje jeden z uszkodzonych samochodów. K. Tajs
Zdesperowani mieszkańcy tarnobrzeskich osiedli zapowiadają nocne dyzury na parkingu.

- Dość nocnemu wandalizmowi, nie będzie zrywania lusterek i skakaniem po dachach samochodów - zapowiadają mieszkańcy ulicy Dekutowskiego w Tarnobrzegu. Ich nerwy sięgnęły zenitu po tym, jak w nocy ze środy na czwartek wandale wyłamali lusterka w pięciu samochodach.

Trudno opisać zdenerwowanie właścicieli aut, którzy w czwartek rano po wyjściu z bloku zobaczyli straty. - Słyszałem nad ranem jakieś krzyki przed blokiem, ale nie wychodziłem na zewnątrz ponieważ padał deszcz i było zimno - opowiada pan Mateusz. - Zresztą naszą ulicą w porze nocnej bardzo często przechodzą młodzi ludzie, idący w stronę rynku. Gdybym wiedział, że to wandale, od razu wezwałbym policję. Za nowe lusterko będę musiał zapłacić około 200 złotych - mówił zdenerwowany mężczyzna patrząc na swoje auto.
BIORĄ SPRAWY W SWOJE RĘCE
Inny mieszkaniec, Stanisław Uziel, w którego samochodzie nie udało się odkręcić lusterka, twierdzi, że nocni wandale dali o sobie znać nie po raz pierwszy. - Kilkakrotnie prosiliśmy policję, aby w godzinach nocnych patrole częściej przechodziły koło naszych bloków - mówi Stanisław Uziel. - Skoro policja nie umie sobie poradzić z wandalami, bierzemy sprawy w swoje ręce. Jak trzeba będzie, to nawet powołamy grupy mieszkańców, które będą dyżurowały w nocy - informuje.

Ireneusz Fietko, zastępca komendanta policji w Tarnobrzegu, sprawę zniszczeń przy ulicy Dekutowskiego zna. Zapewnia, że prowadzone są już czynności, które doprowadzą do schwytania i ukarania wandali. - Dotychczas takim miejscem, gdzie niszczono samochody, była ulica Szeroka - tłumaczy Ireneusz Fietko. - Od kiedy teren częściej jest przez nas kontrolowany, jest tam spokojniej. Dlatego teraz będziemy przyglądać się parkingom przy ulicy Dekutowskiego - zapowiada Fietko.

WOJNA O PARKING?
Jak dodaje nadkomisarz Fietko, przyczyna uszkodzeń samochodów może być inna. - Nie chcę nic sugerować, ale podobno pomiędzy mieszkańcami bloków przy Dekutowskiego trwa niepisany spór o parking - wyjaśnia. - Część mieszkańców nie zgadzała się z budową parkingu, jaki powstał na tamtym terenie w ostatnim czasie. Jednym parking przydaje się, dla innych jest uciążliwy. Antagonizmy mieszańców to jedno, a my jako policja prowadzimy sprawę i mam nadzieję, że znajdziemy osoby, które zniszczyły auta - stwierdza wiceszef tarnobrzeskich stróżów prawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie