Jej obwód przekracza dwa metry. Waży prawie 100 kilogramów. To dynia, którą pochwalił się Czesław Smal z tarnobrzeskiego osiedla Ocice.
Pan Czesław z dumą bierze miarkę w rękę i obejmuje dynię. - Miarka nie kłamie, dynia, albo bania jak kto woli, ma ponad dwa metry objętości - mówi pan Czesław.
- Próbowałem ją podnieść ale jest bardzo ciężka. Waży chyba ze 100 kilogramów. Trzeba będzie ją taczką do szopy przewieźć, bo nikt takiego kolosa nie utrzyma.
W maju, żona pan Czesława wsadziła nasiona do ziemi. Jej pielęgnacją zajmował się już gospodarz. Co jakiś czas podsypywał dynię nawozem i podlewał. Efekt jest imponujący.
Dynia będzie rosła na polu do końca października. Potem, zostanie przetworzona. Powstaną z niej dżemy, zupa dyniowa i ciasto. - Jej pestki wysuszymy a w przyszłym roku wsadzimy do ziemi - zapowiada gospodarz. - Będziemy mieli nie jedną, ale całe pole dyń gigantów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?