Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapłacą za sieć kanalizacyjną

Klaudia Tajs
– Mieszkańcy innego sołectwa też nie chcieli płacić wysokich kosztów za przyłącze kanalizacyjne, odwołali się do sądu i wygrali sprawę – przekonuje jeden z mieszkańców Gorzyc, który o podobnej sprawie przeczytał w jednej z ogólnopolskich gazet.
– Mieszkańcy innego sołectwa też nie chcieli płacić wysokich kosztów za przyłącze kanalizacyjne, odwołali się do sądu i wygrali sprawę – przekonuje jeden z mieszkańców Gorzyc, który o podobnej sprawie przeczytał w jednej z ogólnopolskich gazet. K. Tajs
Sieć kanalizacyjna była budowana z myślą o kilku tysiącach odbiorów. Podłączyła się połowa.

- Kiedy pytaliśmy czy jest uchwała Rady Gminy zobowiązująca nas do płacenia za przyłącze kanalizacyjne, mówiono nam, że nie, nagle okazuje się, że regulamin jest - mówi Krystyna Czerwińska z Gorzyc. Władze gminy twierdzą, że mieszkańcy od początku byli informowani o kosztach podłączenia do kanalizacji.

Zdaniem zbuntowanych mieszkańców, władze gminy "sfingowały" regulamin odbioru nieczystości, by teraz karać tych, którzy nie chcą się przyłączyć do gminnej sieci kanalizacyjnej. Mieszkańcy nie chcą się przyłączać, bo uważają, że koszty jakie muszą ponieść są zbyt wysokie.

- Mamy płacić prawie 1 tysiąc 700 złotych - mówi pan Władysław. - Pokrywamy koszty nie tylko doprowadzenia przyłączy do naszych posesji, ale i budowy sieci. To jest niezgodne z prawem. Mam podpisaną umowę na wywóz nieczystości z prywatną firmą, dlatego nie obawiam się kontroli.

UCHWALILI ZA PLECAMI?

Zdaniem grupy gorzyczan niejasny jest sposób w jaki został ustalony Regulamin Dostarczania Wody i Odprowadzania Ścieków na terenie Gorzyc. - Kiedy dopytywaliśmy się w urzędzie czy istnieje uchwała Rady Gminy zobowiązująca mieszkańców do płacenia za przyłącze kanalizacyjne, zarówno wójt, jak i inni urzędnicy tłumaczyli nam, że takiej uchwały nie ma - mówi Teresa Czerwińska z Gorzyc. - Po jakimś czasie okazało się, że została podjęta w tej sprawie uchwała.
Pytam dlaczego nas oszukano i nam tej uchwały w odpowiednim czasie nie przedstawiono? Chcieliśmy mieć wpływ na to, jak ten regulamin będzie wyglądał, ale nie dano nam szansy.

Pani Krystyna i niektórzy sołtysi twierdzą, że mimo licznych próśb, by pokazano im regulaminu odbioru nieczystości, za każdym razem, w urzędzie odprawiano ich z kwitkiem. - Podano nam kilka innych uchwał, ale tej konkretnej nie - dodaje pani Krystyna. - Wszyscy twierdzili, że jej nie ma, aż tu nagle się okazało, że jest. - Teraz gmina straszy nas, że jeśli nie przyłączymy się do gminnej sieci to będziemy karani. Za co pytamy?

REGULAMIN W URZĘDZIE

Marian Grzegorzek, wójt Gorzyc zapewnia, że regulamin z 21 lutego 2006 roku, zatwierdzony Radą Gminy, jest jawny i urzędnicy nie robili żadnych problemów, by mieszkańcy mogli się z nim zapoznać. - Regulamin odbioru nieczystości w żaden sposób nie został sfingowany, a mieszkańcy mogli się z nim zapoznać w każdej chwili - zapewnia wójt Grzegorzek. - Po co mielibyśmy kłamać.

Wójt dodaje także, w ostatnich dniach urzędnicy wysłali około 60 upomnień do mieszkańców, którzy nie mieli umowy z zakładem gospodarki komunalnej na odbiór ścieków nieczystości lub nie podłączyli się do gminnej sieci kanalizacyjnej. Wszystko po to, by zapobiec nielegalnym wywozom nieczystości, co wiąże się z zatruwaniem środowiska. - Kontrole są i nasilą się - zapowiada wójt Grzegorzek. - Kanalizacja jest dla rolników, a nie rolnicy dla niej, dlatego zrobimy wszystko, by ukrócić proceder nielegalnego pozbywania się nieczystości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie