- Dziś pomagam innym, bo może przyjść chwila, kiedy to ja będę w potrzebie - mówi Joasia Trzeciak, która wczoraj oddała krew w tarnobrzeskim szpitalu. Towarzyszyło jej 30 kolegów, uczniów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3.
Do oddania krwi młodzież zachęciła opiekunka szkolnego koła Polskiego Czerwonego Krzyża. Młodzież z dawnej budowlanki, do punktu krwiodawstwa przychodzi od wielu lat.
W tym roku szkolnym, to już trzecia wizyta uczniów tej szkoły. - Niektórzy z nas oddają krew systematycznie, ale są i nowicjusze - mówili młodzi krwiodawcy.
Dla uczniów przyjście do punku krwiodawstwa, to nie tylko wolne w szkole, czekolady i herbata. Przychodzą, ponieważ zdają sobie sprawę z tego, że dziś oni oddają krew, ale już jutro sami mogą jej potrzebować.
- Jesteśmy pełnoletni, większość z nas jeździ samochodami lub skuterami - dodaje Sławek. - Wszyscy jesteśmy pieszymi. Możemy zachorować. Dlatego dziś my pomagamy potrzebującym. I nie czekamy na chwile, kiedy to my będziemy musieli kiedyś tej krwi potrzebować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?