Uważa, że to doskonała szkoła logicznego i strategicznego myślenia, która rozwija umysł matematycznie.
- Zasad gry w szachy uczył mnie brat - wspomina Maciej Karasiński, podkarpacki kurator oświaty. - Po studiach, już jako nauczyciel w podprzemyskiej Krzywczy tworzyłem kółka szachowe, a moi podopieczni osiągali sukcesy w mistrzostwach Polski. Jestem przekonany, że na wprowadzeniu szachów do szkół zyskają nauczyciele i uczniowie. Pozwoli to młodym ludziom rozwinąć umiejętności matematycznego logicznego myślenia, patrzenia w przyszłość, strategicznego myślenia, które jest potrzebne każdemu człowiekowi.
- W przeprowadzonej przez nas ankiety wynika że na 2 tysiące 300 placówek edukacyjnych, chęć nauki w szachy zgłosiło ponad tysiąc - dodaje kurator. - To przedszkola, szkoły podstawowe, gimnazja i ponadgimnazjalne. Kuratorium początkowo chce wprowadzić szachy w klasach nauczania początkowego i zerówkach. W tym celu przeszkoli wybranych nauczycieli na instruktorów za pieniądze unijne z programu Kapitał Ludzki.
- Nauka gry w szachy w szkole to dobry pomysł, tylko należy pamiętać, że nie można zmusić uczniów do uprawiania tej dyscypliny - mówi Ryszard Czajkowski, prezes Tarnobrzeskiego Klubu Szachowego. - Nauka gry w szachy powinna odbywać się w ramach zajęć nadobowiązkowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?