- Dziewięć lat czekamy. Mamy dobre warunki lokalowe i chcemy mieć tu nasze dzieci - argumentowała radna Maria Wydra z Wrzaw, na wtorkowej nadzwyczajnej sesji Rady Gminy Gorzyce. Burzliwe dyskusje po ponad trzech godzinach nie dały odpowiedzi na pytanie - czy 1 września rozpocznie funkcjonowanie Gimnazjum we Wrzawach.
Pod wnioskiem, o zwołanie nadzwyczajnej sesji poświęconej utworzeniu gimnazjum, a tym samym stworzeniu wspólnie z tamtejszą podstawówką Zespołu Szkół we Wrzawach, podpisało się sześciu radnych.
- Kiedy w 1999 roku tworzona była nowa sieć szkolnictwa, był w szkole strajk rodziców. Teraz, kiedy minister ogłosił projekt zmian w systemie a co za tym idzie reorganizację w szkołach, nadzieje na utworzenie gimnazjum znowu odżyły - mówiła radna Maria Wydro, nauczycielka z wrzawskiej podstawówki. - Dlaczego nasze dzieci mają dojeżdżać do Gorzyc, skoro mamy swój piękny budynek?
Kolejne trzy godziny to przerzucanie się argumentami za i przeciw tworzeniu nowej szkoły. Zwolennicy podnosili między innymi, że są odpowiednie sale lekcyjne, a dzieci dużo czasu tracą na dojazdy do Gorzyc. Przeciwnicy argumentowali, że we Wrzawach brakuje wykwalifikowanych nauczycieli niektórych przedmiotów, poza tym doposażenie szkoły na potrzeby gimnazjum to duże koszty.
- Nie mamy w budżecie na ten cel pieniędzy. Apeluję do państwa, aby poczekać rok i dopiero wtedy zastanawiać się nad ewentualną zmianą sieci szkół na terenie gminy - mówił wójt Marian Grzegorzek.
W Szkole Podstawowej we Wrzawach uczy się obecnie 146 dzieci, z czego 30 w klasie szóstej - tyle dzieci za rok będzie uczyło się w pierwszej klasie gimnazjum.
W chwili zamykania tego numeru gazety, sesja trwała. O podjętych ostatecznie przez radnych decyzji poinformujemy w czwartkowym wydaniu "Echa Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?