Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma pieniędzy na gimnazjum

Marcin Radzimowski
- W tegorocznym budżecie nie mamy pieniędzy na stworzenie kolejnego gimnazjum. To naprawdę będzie duży wydatek - mówił wójt Marian Grzegorzek.
- W tegorocznym budżecie nie mamy pieniędzy na stworzenie kolejnego gimnazjum. To naprawdę będzie duży wydatek - mówił wójt Marian Grzegorzek. M. Radzimowski
Nie wiadomo, czy od 1 września rozpocznie funkcjonowanie trzecie w gminie Gorzyce (powiat tarnobrzeski) gimnazjum - we Wrzawach.

Domaga się tego kilku radnych oraz mieszkańców tej wsi. Podczas wtorkowej sesji nadzwyczajnej radni nie podjęli decyzji.

Planowane przez ministra edukacji wprowadzenie obowiązku szkolnego już dla pięciolatków sprawiło, że w mieszkańcach Wrzaw odżyła nadzieja na utworzenie w ich wsi gimnazjum. Dziewięć lat temu, kiedy po reformie tworzono sieć szkół, nie udało się. Nie pomogły strajki rodziców, nie pomogły pikiety. Teraz sprawa na nowo odżyła.

MAMY SALE, MAMY ŁAWKI

- Nasze dzieci dojeżdżają do Gorzyc i będą się uczyć w ciasnocie, gdy jednocześnie u nas sale lekcyjne nie są w pełni wykorzystywane - argumentuje Maria Wydra, radna i zarazem nauczycielka z Wrzaw. - Jeszcze raz proszę gorąco w imieniu mieszkańców.
Za utworzeniem od września gimnazjum, a tym samym stworzeniem wspólnie ze szkołą podstawową zespołu szkół, jest dyrektor wrzawskiej podstawówki.
- Mamy sale lekcyjne, których dla 146 obecnych uczniów jest za dużo - przekonywał radnych Wiesław Tworek, dyrektor Szkoły Podstawowej we Wrzawach. - Kiedy był system ośmioklasowy w szkole zostały zakupione nowe ławki dostosowane do starszych dzieci. Mamy pracownie fizyczną i chemiczną, które trzeba będzie jedynie doposażyć.

Do sumień radnych i wójta gminy próbował też dotrzeć pochodzący z Wrzaw były poseł Władysław Stępień. Przekonywał, że skoro mieszkańcy o to tak długo zabiegają, to gimnazjum powinno powstać: - Podczas najbliższych wyborów Wrzawiacy będą o tym pamiętać - mówił.

KONFLIKT INTERESÓW

Za utworzeniem nowego gimnazjum opowiadają się też inni. Argumenty są bardzo różne: dzieci tracą dużo czasu na dojazdy autobusem do szkoły w Gorzycach, a w tym czasie mogłyby na przykład pomagać rodzicom w domu.
Te i inne "zalety" utworzenia trzeciego gimnazjum w gminie (obok Gorzyc i Sokolnik), nie przemawiają do wójta gminy Mariana Grzegorzka.

- W tegorocznym budżecie nie mamy pieniędzy na stworzenie kolejnego gimnazjum. To naprawdę będzie duży wydatek. Apeluję, aby w tym roku takiej decyzji nie podejmować - mówił wójt.
Argumenty zwolenników utworzenia gimnazjum we Wrzawach zbijał dyrektor gorzyckiej szkoły tego typu, Sylwester Kotwica. Podnosił, że we Wrzawach nie ma odpowiedniej kadry do nauczania w gimnazjum.

- Utworzenie nowej szkoły, to nie tylko nakład ogromnej pracy, ale i koszty - mówił Kotwica. - Ja zmierzyłem się z tym dziewięć lat temu. U nas dzieci z Wrzaw mają doskonałe warunki do nauki, więc nie ma sensu tego zmieniać.
Obecnie w kierowanej przez niego szkole uczy się 70 wrzawskich dzieci. Wraz z nimi "uciekną" nauczycielom godziny lekcyjne.

- Nie ma przeszkód, żeby nauczyciele dojeżdżali do Wrzaw uczyć - kontrargumentują zwolennicy utworzenia nowego gimnazjum.
Po trwającej ponad cztery godziny sesji żadna ze stron nie przekonała radnych na tyle, aby mogli oni podjąć wiążącą decyzję. Obrady przerwano do następnej sesji, której datę ustali wójt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie