Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna nadział się na pal. Zginął!

/ram/
Ten charakterystyczny znak drogowy stoi zaledwie sto metrów od gospodarstwa, w którym rozegrała się tragedia…
Ten charakterystyczny znak drogowy stoi zaledwie sto metrów od gospodarstwa, w którym rozegrała się tragedia… M. Radzimowski
Tragiczny wypadek w gospodarstwie w Dymitrowie Małym koło Baranowa Sandomierskiego.

51-letni mężczyzna wyprowadzał krowę na pastwisko. Trzymał w ręku pal przytwierdzony do łańcucha. Zwierzę szarpnęło, człowiek stracił równowagę i upadł. Tak nieszczęśliwie, że metalowy pręt wbił się w klatkę piersiową. Na ratunek nie było szans.

- To naprawdę porządny człowiek, bardzo pracowity. Miał plany, zaczął tę stodołę rozbierać, szopę jakąś tam stawiał - mówi Eugeniusz Ząbek, sołtys Dymitrowa Małego. - Zawsze się odezwał, często go w polu widziałem jak pracował.

Więcej jutro w Echu Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie