Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Partactwo na Wisłostradzie

Wioletta Wojtkowiak
Czy po likwidacji usterek Wisłostrada będzie już sucha? Po deszczu się okaże.
Czy po likwidacji usterek Wisłostrada będzie już sucha? Po deszczu się okaże. W. Wojtkowiak
To nie powinno ujść na sucho firmie remontującej Wisłostradę. Najpierw spartaczyli remont, teraz nie potrafią naprawić tego, co zepsuli.

Inspektorzy z tarnobrzeskiego magistratu w poniedziałek byli na Wisłostradzie i przyjrzeli się, jak powiodły się poprawkowe roboty zgłoszone do odbioru przez firmę "Trakt", wykonawcę remontu drogi wojewódzkiej.

Z tego, co zobaczyli nie są zadowoleni. - Okazało się, że poprawki są niewystarczające - mówi rzecznik urzędu miasta Józef Michalik.
To znaczy, po deszczu woda zostaje na jezdni. - Trzeba obniżyć kostkę krawężników przy przejściu w Nagnajowie. Poprawić niektóre rowy, które się zamulały - przekazuje kolejne zalecenia wobec wykonawcy Józef Michalik.

Ta sama firma ma też wymalować oznakowanie poziome Wisłostrady, bo jak informowaliśmy miasto uzgodniło, że nie weźmie od "Traktu" naliczonej kary za nieterminowość tylko odbierze ją w robociźnie.

Na likwidację usterek na drodze firma ma jeszcze dwa tygodnie, przekazują urzędnicy. Niestety, co do jakości asfaltu, tu się nic nie zmieni. - Nowa nawierzchnia już nie będzie kładziona - potwierdza rzecznik.

Co na to kierowcy? Kierowcy zauważają koleiny na odnowionej trasie i mają dosyć zabawy. Bo na razie wygląda to tak, że miasto bardziej niż o drogę, która miała być sztandarową inwestycją troszczy się o wykonawcę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie