- W ostatnich latach miałem trzy włamania do zakładu, teraz mieszkanie - załamuje ręce Leszek Ogorzałek, zegarmistrz i myśliwy z Tarnobrzega. W środę sprawcy sforsowali drzwi mieszkania w bloku przy ulicy Zwierzynieckiej. Zabrali złoto, pieniądze, a z kasy pancernej cztery sztuki broni palnej i amunicję!
Nikt nic nie słyszał, nikt nic nie widział. Choć był środek dnia, a przy wieżowcu obok ulicy Zwierzynieckiej stale ktoś się kręci. Sprawcy przyszli między godziną 10 a 15.
Policjanci nie mają wątpliwości, że to była robota profesjonalistów. Zamki w antywłamaniowych drzwiach mieszkania na dziesiątym piętrze zostały sforsowane bez większego problemu.
- W mieszkaniu wszystko było porozrzucane, wszystkie szuflady wyrwane, dosłownie wszystko było na podłodze - mówi znany tarnobrzeski zegarmistrz. - Szukali klucza od kasy pancernej, w której trzymałem broń i amunicję.
UKRADLI BROŃ
Klucz do solidnej kasy pancernej myśliwy nosił zawsze przy sobie. Drugi, zapasowy klucz, był ukryty w jednej z szuflad. Złodzieje przetrząsnęli wszystko - w pokojach, w kuchni, w łazience. Wreszcie znaleźli klucz. Otworzyli kasę, zabrali z niej sztucer myśliwski ZKK 600 z lunetą, strzelbę merkel kaliber 12 mm, kbks CZ z lunetą kaliber 5,6 mm, a po sforsowaniu małej skrytki w kasie zabrali pistolet CZ 75 B luger kaliber 9 mm.
- Wiedzieli doskonale, po co przyszli. Zabrali amunicję do pistoletu i do sztucera. Do strzelby zabrali tylko amunicję z grubym śrutem - dodaje tarnobrzeżanin.
Przetrząsając szafki, sprawcy znaleźli też dwa pierścionki, kolczyki, naszyjnik. Z portfela zabrali około 1500 złotych, które właściciele odkładali na wakacyjny wyjazd. Zginęły także samochodowa nawigacja satelitarna, leżąca na stole w pokoju, i cyfrowy aparat fotograficzny. Złodziei nie interesowały odtwarzacz DVD, wieża stereo ani telewizor.
NAGRODA ZA INFORMACJĘ
- Dam dwa tysiące złotych za informację, która pozwoli ustalić i zatrzymać sprawców - deklaruje Leszek Ogorzałek. - Nie wierzę, by nikt nie widział, jak ktoś wynosi z klatki schodowej pokrowiec z długą bronią. Tego do kieszeni nie można schować - stwierdza.
Okazuje się, że to nie było jedyne mieszkanie, okradzione tego samego dnia. Prawie na pewno ci sami sprawcy włamali się także do dwóch mieszkań przy ulicach Wyszyńskiego i Kopernika. Z jednego z nich zginęły laptop i pieniądze, z drugiego nie wiadomo jeszcze co - właściciele przebywają prawdopodobnie na wakacjach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?