- Czas najwyższy stworzyć pracownikom administracji szpitala w Nowej Dębie godziwe warunki do pracy, gdyż budynek, w którym dziś pracują, pokryty jest azbestem - mówi Wacław Wróbel, tarnobrzeski starosta.
Budowany w latach 70-tych barak dla pracowników administracji szpitala od dawna był solą w oku tarnobrzeskiego starostwa i dyrekcji szpitala. Azbest to nie jedyny mankament baraku. Latem, w pomieszczeniach panuje wysoka temperatura. Zimą, wielu pracowników dogrzewa się piecykami, gdyż nieszczelne ściany wypuszczają ciepło na zewnątrz. Zorganizowanie nowych pomieszczeń dla pracowników szpitalnej administracji, przesuwano co roku na później, gdyż lecznica miała pilniejsze potrzeby. - Dłużej już nie można było czekać, bo barak znajduje się w coraz gorszym stanie - mówi tarnobrzeski starosta Wacław Wróbel. - Postanowiliśmy wesprzeć szpital przy adaptacji pomieszczeń nieczynnej ciepłowni. Budynek jest w dobrym stanie technicznym. Dlatego po remoncie, pracownicy administracji będą zadowoleni z nowych lokali.
Koszty dostosowania pomieszczeń starej ciepłowni oszacowano na 400 tysięcy złotych. Podzielą się nimi po połowie dyrekcja szpitala i tarnobrzeskie starostwo. - Jesteśmy na etapie ogłoszenia przetargu na wykonanie robót - dodaje starosta. - Chcielibyśmy, by przeprowadzka miała miejsce jeszcze w tym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
