Wzorem ubiegłego roku, przed kilkoma dniami Wiesław Ordon, burmistrz Nowej Dęby wydał zarządzenie zatwierdzające regulamin finansowania kosztów związanych z odbiorem, transportem i utylizacją niebezpiecznych odpadów. Pieniądze będą pochodzić z kasy Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
DWA RAZY WIĘCEJ
W ubiegłym roku, na likwidację i utylizacje niebezpiecznych odpadów samorząd przeznaczył sumę 12 tysięcy złotych. Jednak na najbliższej sesji Rady Miejskiej, radni mają zdecydować o zwiększeniu tej kwoty o 10 tysięcy złotych. Propozycję zwiększenia budżetu na utylizację, jak tłumaczy burmistrz Ordon, podsunęło samo życie.
- Tylko w ubiegłym roku usunięto azbest z budynków należących do 24 osób fizycznych oraz z 3 budynków użyteczności publicznej - wylicza Wiesław Ordon. - W sumie odebrano ponad 33 tony 527 kilogramów odpadów. W tym roku, do dnia dzisiejszego, zutylizowano azbestowe pokrycia dachowe już od 11 osób, w kolejce czekają 22.
WYBRALI JUŻ ODBIORCĘ
W tym roku przetarg na odbiór odpadów wygrała firma Euro-Gaz. Koszt odbioru, transportu i utylizacji jednej tony odpadów zawierających azbest wynosi ponad 310 złotych. Gmina pokrywa w 80 procentach koszt odbioru od osób fizycznych oraz w 100 procent w przypadku jednostek budżetowych.
- Każdy, kto chce skorzystać z dofinansowania może złożyć wniosek w Referacie Spraw Komunalnych i Społecznych w naszym urzędzie - zachęca burmistrz Ordon. - Wnioski są rozpatrywane w kolejności zgłoszeń, aż do czasu wyczerpania pieniędzy na ten cel. Całkowity koszt odtworzenia elementów budowlanych czyli dachów, elewacja lub izolacji pokrywa właściciel lub zarządca obiektu, z którego usunięto azbestowe elementy budowlane.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?