Zamek w Dzikowie nabiera blasku

Zaskoczenie było tym większe, bo jeszcze ponad rok temu widok na część zamku od strony osuwającej się skarpy przerażał. Wydawało się, że najcenniejszy zabytek Tarnobrzega czeka katastrofa budowlana.

Rozpoczynając pierwszy etap robót, których efektem jest zabezpieczenie skarpy i odremontowanie zamkowego podziemia udało się zamek uratować.
- Remont zamku zaczęliśmy od piwnic nie dlatego, że nam się bardzo podobały, ale dlatego, że najbardziej zagrożonym elementem budowli były jej fundamenty - wyjaśnił Adam Wójcik, dyrektor tarnobrzeskiego muzeum historycznego, który opracował koncepcję remontu zamku. - Zakładaliśmy jedynie ich podbicie, gdy okazało się, że część centralna zamku w ogóle fundamentów nie ma.

Budując je i mając na względzie umożliwienie dojścia do zabytkowych, średniowiecznych piwnic w skrzydłach zamku wybudowano nowe podziemia. Wejście do nich prowadzi z eleganckiego tarasu otoczonego murkiem.
Prezydent Tarnobrzega Jan Dziubiński podkreślał, że rewaloryzację zamku rozpoczęto dzięki Janowi Tarnowskiemu, spadkobiercy ostatnich właścicieli Dzikowa.
- Od momentu, gdy zostałem prezydentem Jan Tarnowski był stałym gościem urzędu. Rozmawialiśmy co należy zrobić i jak, by zamek mógł odzyskać swoje dawne oblicze. I kiedy to nastąpi.

Samorządowi udało się w zeszłym roku pozyskać 3,5 miliona złotych na pierwszy etap prac przy kompleksowej rewaloryzacji zamku i adaptacji na muzeum. Jeszcze w tym roku zostanie wymieniony dach zabytku. Na przyjęcie części kolekcji dzieł sztuki, jaką chcą złożyć Tarnowscy zamek będzie gotowy w 2012 roku.

Kiedy zwiedzać piwnice

Wystawy o dziejach zamku, pradziejach Tarnobrzega i ceramikę miechocińską można oglądać w piwnicach zamku w Dzikowie codziennie oprócz poniedziałków i sobót. We wtorki i czwartki ekspozycje czynne są od godziny 10 do 14. W środy, piątki i niedziele w godzinach 14 -18. Bilety normalne - 4,5 zł, ulgowe - 2,5 zł.