Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybudują lądowisko przy Szpitalu Wojewódzkim?

Klaudia Tajs
Zdaniem dyrekcji tarnobrzeskiego Szpitala Wojewódzkiego najlepszym miejscem na potrzeby lądowiska są tereny na Nadolu.
Zdaniem dyrekcji tarnobrzeskiego Szpitala Wojewódzkiego najlepszym miejscem na potrzeby lądowiska są tereny na Nadolu. M. Majka
Czas dojazdu karetki z lądowiska do tarnobrzeskiego szpitala nie przekroczy półtorej minuty.

Dyrekcja Szpitala Wojewódzkiego w Tarnobrzegu przygotowuje dokumentację niezbędną do budowy lądowiska dla helikopterów. O wyborze ostatecznego miejsca zdecydowała jazda testowa, podczas której sprawdzano drożność trasy i długość jej przejazdu.

Przymiarki do budowy lądowiska przy Szpitalu Wojewódzkim trwają od kilku lat. Niestety, poprzednie miejsce, znajdujące się w sąsiedztwie samego budynku lecznicy, zagospodarowano do innych celów. Dlatego zaczęto szukać nowych miejsc na potrzeby lądowiska.

TRZY MOŻLIWOŚCI

Zdaniem obecnej dyrekcji jego budowa jest konieczna z kilku względów. - Szpital Powiatowy w Stalowej Woli ma lądowisko w Turbii, my jesteśmy placówką wojewódzką i takiego placu nie mamy - ubolewa wicedyrektor Wąsik. - Mamy Szpitalny Oddział Ratunkowy, dlatego potrzeba budowy lądowiska jest tym większa.
Dyrekcja placówki rozważała trzy możliwości umiejscowienia lądowisko. - Pierwsze koło stadionu na Zwierzyńcu, gdzie już poprzednia dyrekcja wykonała częściową dokumentację - wylicza wicedyrektor Wąsik. - Drugie miejsce na placu, po byłej kolumnie transportu sanitarnego i trzecie na Nadolu, na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Potrzeba budowy lądowiska jest tym większa, że dyrekcja placówki poważnie podchodzi do sprawy transplantacji narządów. - Dlatego chcemy, żeby plac miał pełną nawigację i był wyposażony w czujniki naprowadzające - dodaje wicedyrektor.

- Ponadto w ramach Lotniczego Pogotowia Lotniczego Rząd planuje zakupić kilkanaście eurokopterów, które mogą lądować w każdych warunkach. Dlatego my już przygotowujemy się do tego programu i chcemy, aby eurokoptery pomagały także naszym pacjentom.

JAZDA TESTOWA

Wybierając miejsce na przyszłe lądowisko dyrekcja brała pod uwagę kilka czynników, które wiążą się z jego budową. Najważniejszy był czas przejazdu karetki ze szpitala na lądowisko. Dlatego wicedyrektor Wąsik wspólnie z Bogdanem Krzewskim, ordynatorem Szpitalnego Oddziału Ratunkowego wykonali jazdy testowe. Karetka jechała na sygnale w godzinach szczytu.

- Na Zwierzyniec czas dojazdu wyniósł 3 minuty 30 sekund - wylicza Wojciech Wąsik. - Na Nadole około półtorej minuty, a na pobliski plac po kolumnie transportu około 40 sekund.

Zdaniem testujących najdogodniejszym miejscem okazał się teren na Nadolu. Decydował o tym krótki czas dojazdu, drożność trasy oraz brak w najbliższym sąsiedztwie budynków. W miejscu tym, jak się okazało jest także bardzo dobry nalot, czego nie można powiedzieć o placu po byłej kolumnie transportu, który otoczony jest budynkami.

Zielone tereny na Nadolu należą do miasta, dlatego dyrekcja zapowiada, że podejmie rozmowy z lokalnym samorządem w celu wydzierżawienia lub udostępnienie terenu na budowę lądowiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie