Inną wizję udogodnień ma jednak on, a inną spółdzielnia mieszkaniowa.
- Po mojej interwencji w Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, wspólnie z Markiem Bednarzem, kierownikiem osiedla Młodych ustaliliśmy miejsca, które miały być zarezerwowane tylko dla inwalidów - tłumaczy Kazimierz Pasela. - Na parkingu pod blokiem numer 24 przy ulicy Dekutowskiego jest bowiem sześć samochodów, których kierowcami są niepełnosprawni.
NIE W TYM MIEJSCU
Jak mówi pan Kazimierz, miesiąc później na parkingu zjawili się przedstawiciele spółdzielni. Jednak ku jego zdziwieniu jedną z tabliczek informującą o miejscu dla inwalidów zainstalowali nie na środku parkingu - tak jak ustalili to panowie na poprzednim spotkaniu, lecz na jego brzegu.
- To miejsce jest ciągle zastawione przez inne samochody, znajduje się obok altany śmietnikowej. Dlatego niepełnosprawni i tak nie będą mogli z niego korzystać - uważa Kazimierz Pasela.
ZMIENILI ZDANIE
Marek Bednarz, kierownik osiedla Młodych w Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej wyjaśnia, że zmiana decyzji dotyczącej lokalizacji stanowiska parkingowego dla niepełnosprawnych jest wynikiem ponownego przemyślenia tej kwestii, a nie żadnej samowoli pracowników spółdzielni.
- Gdybyśmy ustawili tabliczkę na środku parkingu inwalida nie mógłby się dostać do swojego auta, ze względu na stojące obok samochody - tłumaczy kierownik. - Z boku natomiast jest chodnik, który daje taką możliwość.
Jak wyjaśnia Marek Bednarz, stanowiska dla niepełnosprawnych lokuje się najczęściej właśnie na brzegach parkingów. Jeśli zaś chodzi o ten konkretny przypadek z ulicy Dekutowskiego i problem z ciągle zastawionym przez inne samochody miejscem dla inwalidów, kierownik sugeruje zgłoszenie problemu służbom porządkowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?