Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walczą o drogę do Tarnobrzeskiej Strefy Ekonomicznej

Klaudia Tajs
Od lewej Witold Bochyński i Dariusz Kołek z Tarnobrzega pokazują drogę, która za kilka miesięcy będzie miała strategiczne znaczenie w dojeździe do Tarnobrzeskiej Strefy Ekonomicznej.
Od lewej Witold Bochyński i Dariusz Kołek z Tarnobrzega pokazują drogę, która za kilka miesięcy będzie miała strategiczne znaczenie w dojeździe do Tarnobrzeskiej Strefy Ekonomicznej. K. Tajs
Strefa daje pracę mieszkańcom okolicznych miast, których gospodarze powinni zrobić wspólnie dojazd - przekonują przedsiębiorcy.

- Jeżeli droga w strefie ekonomicznej, która prowadzi do sołectwa Chmielów i wpina się krajową "dziewiątkę" nie zostanie szybko zmodernizowana, to zostanie zakorkowana - apelują przedsiębiorcy z Tarnobrzega. Swój apel kierują do samorządów Tarnobrzega i Nowej Dęby.

Droga, o którą walczą tarnobrzescy przedsiębiorcy, dziś przypomina bieżnię z betonowych płyt. Ciężki sprzęt, który coraz częściej się na niej pojawia, wgniótł betonowe płyty, w efekcie czego droga w niektórych miejscach przypomina nierówne klepisko.

MONITUJEMY POTRZEBĘ

- Pomimo tego, że prezydent Tarnobrzega z rezerwą odnosi się do remontu drogi, bo ta należy do gminy Nowa Dęba, to ma ona strategiczne znaczenie dla naszego miasta - przekonuje Witold Bochyński, przedsiębiorca z Tarnobrzega. - Jeżeli droga w Chmielowie nie zostanie ulepszona i podłączona do krajowej "dziewiątki", to za chwilę ciężarówki zapchają nam Wisłostradę. Nawet jak zrobimy rondo, to zatamujemy płynny ruch, który nasila się od ulicy Zakładowej, od strony kopalni.
Zdaniem Witolda Bochyńskiego fakt, że droga leży na terenie gminy Nowa Dęba, w niczym nie przeszkadza, aby samorząd Tarnobrzega partycypował w kosztach jej remontu. - Owszem, podatek od nieruchomości zasila budżet Nowej Dęby - wylicza przedsiębiorca. - Ale strefa daje miejsca pracy także tarnobrzeżanom. Podatek dochodowy od osób fizycznych zasila budżet miasta, w którym pracownik jest zameldowany. Uważam, że 12-procentowe oficjalne bezrobocie w Tarnobrzegu pokazuje, że ci przedsiębiorcy tutaj działają. Dlatego stwórzmy im warunki do dalszego rozwoju.

NOWA DĘBA DZIAŁA,
TARNOBRZEG CZEKA

Do apelu tarnobrzeskich przedsiębiorców przychylnie odnieśli się radni i władze Nowej Dęby, którzy - mając na uwadze znaczenie drogi dojazdowej do strefy - rozpoczęli starania o pozyskanie pieniędzy na jej kompleksowy remont z Unii Europejskiej. - Ponadto wystąpimy do przedsiębiorców działających w strefie z propozycją, by partycypowali w kosztach jej budowy - mówi Joanna Lewicka z biura promocji nowodębskiego magistratu. - Przecież ta droga jest dla nich.

Paweł Antończyk z biura prasowego Urzędu Miasta Tarnobrzega, tłumaczy, że samorząd nie może wesprzeć Nowej Dęby w budowie drogi poprzez wyłożenie pieniędzy z własnego budżetu ze względu na przepisy. - Zasada wydatkowania pieniędzy z budżetu miasta nie pozwala na wspieranie innego samorządu w zakresie budowy dróg - przypomina Paweł Antończyk. - Możemy wspólnie działać, ale w oparciu o ponadgminne porozumienie i wspólny wniosek unijny. Na razie nikt nie zwracał się do nas z taką propozycją.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie