Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

(Nie)zdrowy zapach w poradni w Chmielowie

KLAUDIA TAJS [email protected]
Mieszkańcy Chmielowa nie ukrywają, że wewnątrz budynku przychodni czuć od pewnego czasu nieprzyjemny zapach.
Mieszkańcy Chmielowa nie ukrywają, że wewnątrz budynku przychodni czuć od pewnego czasu nieprzyjemny zapach.
- Czasami fetor jest tak uciążliwy, że trzeba otwierać okna, najgorzej jest zimą, bo człowiek podziębiony do lekarza przychodzi - mówią mieszkańcy Chmielowa, o budynku, w którym mieści się przychodnia zdrowia.

- To prawda, zapach jest coraz gorszy, dlatego trzeba się za niego zabrać - zapowiada Jan Kotulski sołtys Chmielowa.

Przychodnia Zdrowia w Chmielowie, w gminie Nowa Dęba to parterowy budynek pamiętający lata powojenne. - Czego tam nie było - wspomina sołtys Jan Kotulski. - Był sklep spożywczy i z gwoźdźmi. Był też czas, że budynek był siedzibą dla gminy. Pełnił różne funkcję, ale nigdy nie było w nim czuć tak przykrego zapachu jak teraz.

PO NITCE DO KŁĘBKA

Przykry zapach przeszkadza coraz częściej pacjentom. - Czasami śmierdzi - przyznaje jedna z pacjentek. - Najlepiej byłoby otworzyć okna, ale jak to zrobić, kiedy tak zimno, a człowiek podziębiony do lekarza przychodzi - mówi jedna z pań.
Dlaczego śmierdzi? Tak na prawdę nie wiadomo. Są tylko domysły. Jak przyznaje sołtys Kotulski, przyczyna tkwi w węźle kanalizacyjnym. - Rok temu podpinaliśmy pobliski budynek remizy strażackiej do głównej nitki kanalizacyjnej, którą ciągnęliśmy przez sołectwo - wspomina sołtys. - Od tego czasu czujemy przykry zapach w okolicy remizy, jak i samej przychodni. Widocznie jest nieszczelność na złączu.
Jan Kotulski uważa, że sprawa przykrego fetoru już dojrzała na tyle, że powinna trafić na wiejskie zebranie. - W niedzielę, mamy zebranie i wprowadziłem ten punkt do obrad - zapowiada. - Burmistrz Nowej Dęby na pewno coś zaradzi w tej sprawie.

SPRAWA NA SESJI

Pomocy u burmistrza w sprawie likwidacji przykrego zapachu, na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Nowej Dębie szukał także radny Chmielowa Stanisław Skimina. Radny temat zgłosił i zapowiedział, że wspólnie z kierownikiem przychodni zapuka w tym tygodniu do drzwi burmistrza.

Wiesław Ordon, burmistrz Nowej Dęby mówi, że nie będzie mógł kompleksowo rozwiązać problemu. - Budynek przychodni w Chmielowie nie należy do gminy - wyjaśnia burmistrz. - Jest własnością szpitala, dlatego to dyrektor placówki, musi wypowiedzieć się w tej sprawie.

Stanowisko Romana Zawadzkiego, dyrektora Szpitala Powiatowego w Nowej Dębie jest jednoznaczne. - Owszem, budynek należy do nas, ale jest dzierżawiony przez spółkę lekarską, która prowadzi tam praktyki - tłumaczy Roman Zawadzki, dyrektor nowodębskiego szpitala. - Dlatego to oni, jako obecni zarządcy, powinni zlikwidować przykry zapach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie