Puszczali modele szybowców w Tarnobrzegu (zdjęcia)

Choć modelarstwo lotnicze nie jest najbardziej popularną dyscypliną sportu, w naszym regionie nie brakuje jej amatorów. Sekcje modelarskie w Tarnobrzegu, Stalowej Woli czy Gorzycach działają prężnie, dlatego każdego roku w konstruowanie i "puszczanie samolotów" bawią się coraz to nowi.

- Na to nigdy nie jest się za młodym, a na pewno nie jest się za starym - przekonuje Janusz Żak, instruktor modelarstwa z Tarnobrzega, organizator zawodów. - Tym razem nawet mnie moi uczniowie namówili na start.

Rywalizacja odbywała się w pięciu kategoriach: młodziczek i młodzików (do lat 14), juniorek i juniorów (do lat 18) oraz open (powyżej 18 lat). Każdy miał po dziewięć lotów, z których trzy najlepsze liczyły się w końcowej punktacji.
Tarnobrzeg już po raz czwarty gościł modelarzy na ogólnopolskich zawodach. A pasjonaci modelarstwa lotniczego przyjechali z całej Polski - między innymi z Suwałk, Kutna, Krakowa czy Bochni, choć oczywiście najwięcej zawodników było z naszego regionu - z Tarnobrzega, Stalowej Woli, Gorzyc, czy Zaleszan.

- W zawodach liczony jest czas, w jakim model szybuje w powietrzu. Ważna jest zatem zarówno precyzja wykonania modelu, jak i odpowiednie wyrzucenie modelu do góry - wyjaśnia Janusz Żak. - To może nieco przypominać puszczanie samolotów zrobionych z kartki papieru.

Najlepsze konstrukcje w tej klasie, utrzymują się w powietrzu powyżej 30 sekund. Zawody rozgrywane są w hali, gdzie nie może być ruchu powietrza. Modelarze żartują, że najlepiej po wyrzuceniu modelu wstrzymać oddech, aby nie robić ruchu powietrza.

Dla najlepszych przygotowano nagrody i dyplomy. Organizatorem Otwartych Ogólnopolskich Zawodach Modeli Szybowców Halowych Pucharu Polski w klasie F1N były Sekcja Modelarska Aeroklubu Stalowowolskiego działająca przy Środowiskowym Domu Kultury, Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i Spółdzielni Mieszkaniowej "SIARKOWIEC" w Tarnobrzegu.