W tym wypadku zginęło pięć osób. Obaj kierowcy prowadzili auta pod wpływem narkotyków

Dramat, który rozegrał się na początku lipca ubiegłego roku, wstrząsnął nie tylko Suchorzowem. 12-letnia Jola, 15-letnia Monika, 19-letni Michał, 21-letni Łukasz - w totalnie zmiażdżonym fiacie 126p nie przeżył nikt. W peugeocie 307 zginęła 21-letnia Natalia, dziewczyna spłonęła żywcem na oczach swoich przyjaciół, kiedy po zderzeniu samochód stanął w płomieniach.

BĘDZIE UMORZENIE?

Nieoficjalnie ustaliliśmy, że w najbliższych dniach prokuratura umorzy śledztwo w tej sprawie. Nie ma kogo oskarżyć, bo 19-letni kierowca fiata zginął. Biegli, którzy przez kilka miesięcy sporządzali kompleksową opinię, nie mieli wątpliwości, że to on spowodował wypadek. Wymusił pierwszeństwo przejazdu, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej.
- Ze szczegółowych obliczeń biegłych z zakresu ruchu drogowego wynika, że kierujący peugeotem nie był w stanie uniknąć zderzenia z fiatem. Być może przy mniejszej prędkości skutki wypadku nie byłyby tak tragiczne, ale tego się już nigdy nie dowiemy - mówi prokurator Artur Kozioł z Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu.
Szef tarnobrzeskiej prokuratury - prokurator Robert Kiliański potwierdza, że taka opinia nie daje podstaw do postawienia kierowcy peugeota zarzutu przyczynienia się do wypadku.

KIEROWCA PRZED SĄD

Pozostaje jednak jeszcze jedno "ale". Przypomnijmy - badania wykazały, że 19-letni kierowca fiata w chwili wypadku był pijany, na dodatek pod działaniem narkotyków, konkretnie marihuany. Być może właśnie taki stan sprawił, że nie dostrzegł nadjeżdżającego samochodu. To jedynie hipoteza, której nie można zweryfikować.
Ale teraz wiadomo już, że nie on jeden jechał po narkotykach! 26-letni Paweł K. z Mielca - kierowca peugeota, także kierował samochodem będąc pod działaniem środków odurzających - marihuany! Biegli opiniujący w sprawie wypadku, nie znaleźli jednak związku przyczynowo - skutkowego.

- Ten wątek zostanie wyłączony do odrębnego rozpoznania. Kierujący stanie przed sądem za kierowanie samochodem pod działaniem środków odurzających - wyjaśnia prokurator Robert Kiliański, szef Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu.