Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

71-latka zmarła na chodniku, prawdopodobnie miała wylew

ram
Pomimo reanimacji, życia starszej kobiety nie udało się uratować.
Pomimo reanimacji, życia starszej kobiety nie udało się uratować. M. Radzimowski
Przypuszczalnie wylew krwi do mózgu był przyczyną śmierci 71-letniej kobiety, która zmarła w czwartek przed południem w Tarnobrzegu. Mieszkanka miasta idąc chodnikiem nagle upadła. Jej życia nie udało się uratować.

Zdarzenia miały miejsce około godziny 11.45, przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą 1 Maja.

- Widziałam, jak ta pani szła z drugą, młodszą kobietą, prawdopodobnie wnuczką. Nagle zachwiała się i upadła. Odniosłam wrażenie, jakby próbowała się przytrzymać kosza stojącego obok chodnika - relacjonuje pani Jadwiga, naoczny świadek.
Próbę fachowej reanimacji natychmiast podjęły pracownice pobliskiego ośrodka rehabilitacyjnego. Masaż serca kontynuowali także ratownicy medyczni z karetki pogotowia, którą wezwano na miejsce. Niestety, 71-letnia kobieta z Tarnobrzega, nie odzyskała przytomności.

Na miejsce przyjechały policja i prokurator pełniący wczoraj dyżur. Według opinii lekarza, zgon nastąpił w wyniku wylewu krwi do mózgu.

- To starsza osoba, leczyła się na nadciśnienie tętnicze. Z uwagi na okoliczności śmierci i wykluczenie udziału innych osób, sekcja zwłok nie będzie wykonywana. Ciało zmarłej zostało wydane rodzinie - informuje prokurator Mirosław Chamera z Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie