Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratownicy medyczni nie mają pieniędzy na szkolenia

ram
Tarnobrzescy ratownicy przed rokiem świetnie spisali się w Augustowie. Czy i tym razem będą mieli okazję pojechać?
Tarnobrzescy ratownicy przed rokiem świetnie spisali się w Augustowie. Czy i tym razem będą mieli okazję pojechać? Fot. Marcin Radzimowski
Występ ekipy tarnobrzeskiego pogotowia w VI Podlaskim Rajdzie Ratownictwa Medycznego "Augustów 2009", stoi pod znakiem zapytania. - Mamy nadzieję, że znajdziemy sponsora, który umożliwi nam pokazanie się na tych zawodach - mówi Monika Gołębiowska, lekarz pogotowia.

15 maja do Augustowa zjadą z całej Polski na dwa dni ekipy ratowników.
Dwudniowy rajd to nie tylko integracyjne spotkanie, lecz przede wszystkim to okazja do sprawdzenia posiadanych i nabycia nowych umiejętności w niesieniu pomocy.

- Za każdym razem w rajdzie uczestniczy od nas inna obsada. Po to, żeby każdy miał okazję sprawdzenia swoich umiejętności, a przy okazji rywalizowania z innymi - wyjaśnia Monika Gołębiowska, lekarz Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Tarnobrzegu.

W ubiegłym roku w Podlaskim Rajdzie Ratownictwa Medycznego rywalizowało aż 40 załóg. Zawodnicy nie znają scenariusza ćwiczeń. Wiadomo tyle, że konkurencje przeprowadzone są zarówno w dzień, jak i w środku nocy. Tylko w ten sposób można możliwie najbardziej realnie odzwierciedlić normalny dzień pracy ratowników medycznych.

- To jest tak, że czeka się jak na dyżurze w izbie przyjęć. Dostajemy telefon na przykład o godzinie 1 w nocy, że jest katastrofa kolejowa i trzeba działać - wyjaśnia Gołębiowska.

Symulacje wypadków przygotowywane są tak, aby jak najbardziej zaskoczyć zawodników - ratownicy muszą szybko podejmować decyzję i współdziałać z innymi służbami ratowniczymi.

Rajd ratowników z całego kraju jest dla mieszkańców Augustowa i okolic wielkim wydarzeniem. Łatwo sobie wyobrazić wrażenie, jakie robi parada kilkudziesięciu ambulansów z włączonymi światłami i syrenami.

Jak zauważa lekarka tarnobrzeskiego pogotowia, możliwość zaprezentowania się na takiej imprezie, to pewna forma podziękowania ratownikom za ich codzienną pracę. Niestety, w tym roku występ tarnobrzeżan w zawodach, stoi pod znakiem zapytania. Brakuje pieniędzy, a na taki wyjazd nie można przeznaczyć pieniędzy z budżetu szpitala.

- Mam nadzieję, że firmy z Tarnobrzega nas wspomogą i dzięki temu tarnobrzeską karetkę pogotowia będzie można zobaczyć w Augustowie - na nadzieję Monika Gołębiowska.

Podlaski rajd jest eliminacją do VIII Międzynarodowych Mistrzostw Polski w Ratownictwie Medycznym i Drogowym, które w tym roku odbędą się w Lublinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie