Szkoła pierwszych uczniów przyjęła w 1974 roku. Podopieczni placówki to uczniowie z Tarnobrzega oraz ościennych powiatów. W 1993 roku "muzycy" wyprowadzili się ze Szkoły Podstawowej nr 4 do budynku przy ulicy Wyszyńskiego. Obecnie kształci się w szkole 150 uczniów. Po reformie administracyjnej szkoła trafiła pod skrzydła ministerstwa kultury, a budowa stanęła w miejscu. I ciągle niedokończona jest budowa sali koncertowej z prawdziwego zdarzenia.
DOBREJ MYŚLI
Dyrektor tarnobrzeskiego "muzyka" mimo kryzysu gospodarczego jest dobrej myśli i liczy, że w 2010 roku znajdą się środki na dokończenie sali koncertowej.
- Po uporządkowaniu terenu wokół szkoły i ogrodzeniu go w tym roku budżetowym powstanie jeszcze parking oraz zasadzone zostaną drzewa, które poprawią estetykę otoczenia - tłumaczy Zofia Migdalska, dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I Stopnia w Tarnobrzegu.
Po ośmiu latach przerwy na konto szkoły trafiły pieniądze na prace remontowe i było to zaledwie 300 tysięcy złotych.
- Nasze potrzeby są znacznie większe, bo idą w miliony, dlatego trzeba znowu uzbroić się w cierpliwość i liczyć na pozytywne sygnały z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - dodaje dyrektor placówki.
WOLA WŁADZ
Ze strony lokalnego samorządu gotowość do współfinansowania takiej inwestycji już od kilku lat deklaruje wiceprezydent miasta Tarnobrzega, Wiktor Stasiak: - Od pięciu lat zgłaszamy gotowość do współpracy w zakresie dokończenia remontu szkoły muzycznej, lecz bez woli drugiej strony jest to niestety niemożliwe. Dziesiątki pism, próśb oraz pomysłów kierowanych do ministerstwa kultury są bagatelizowane.
Podobnie jak władze samorządowe, pozytywnie do całej inwestycji są nastawieni podkarpaccy parlamentarzyści, jednak efektów końcowych wciąż brak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?