Na Placu Bartosza Głowackiego tysiące osób bawią się w sposób jak najbardziej kulturalny, a w bocznych uliczkach trwa impreza zupełnie innego rodzaju.
Gimnazjaliści oraz młodzież szkół średnich w najlepsze przesiadują na chodnikach, parapetach witryn sklepowych, spożywając alkohol i zachowując się w niekulturalny sposób. - Co niektórzy oprócz tego, że pili alkohol, to załatwiali swoje potrzeby fizjologiczne w okolicach mojej klatki schodowej - mówi zbulwersowana mieszkanka bloku przy ulicy Kościuszki, która swoje dane pozostawia redakcji.
Okrzyki, wulgaryzmy, kończyły się, gdy pojawiał się patrol policji, lecz po jakimś czasie młodzież wracała - relacjonuje. I wszystko zaczynało się od nowa.
- Studenci stanęli na wysokości zadania, bo noc była w miarę spokojna - mówi Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu. Szkoda, że do poziomu żaków, nie dostosowali się przedstawiciele młodszego pokolenia. Na to niestety nigdy nie ma się wpływu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?