Nieopodal zbiornika wodnego, w którym około godziny 7 rano jeden mieszkańców wsi zauważył ciało, znaleziono telefon komórkowy oraz motocykl - własność nieżyjącego.
- Bezpośrednia przyczyną zgonu była rozedma płuc, czyli śmierć nastąpiła wskutek utonięcia. Na ciele zmarłego nie stwierdzono obrażeń ciała, które mogłyby świadczyć o tym, ze doszło do przestępstwa - mówi prokurator Irena Mazurkiewicz - Kondrat, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.
Śledztwo jednak jest prowadzone, zatem żadnej wersji nie można wykluczyć. Jak ustaliliśmy, na ciele mężczyzny były niewielkie rany, ale według oceny lekarza, powstały one w wyniku ugryzień przez pijawki, których w tym niewielkim stawie nie brakuje.
33-latek wyszedł z domu około godziny 6 rano, miał jechać do Chmielowa, gdzie stróżował w jednym z obiektów. Tam jednak nie dotarł. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że w przeszłości mężczyzna groził lub podejmował próby samobójcze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?