Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie dokarmiajcie kotów na terenie naszego przedszkola - apeluje dyrektorka

KLAUDIA TAJS [email protected]
Wanda Kozak, dyrektor Przedszkola nr 5 w Tarnobrzegu zdecydowała o zakryciu piaskownicy plandeką na czas, kiedy dzieci z niej nie korzystają. Jednak obawia się, co będzie w okresie wakacji, kiedy przedszkole ma przerwę w pracy.
Wanda Kozak, dyrektor Przedszkola nr 5 w Tarnobrzegu zdecydowała o zakryciu piaskownicy plandeką na czas, kiedy dzieci z niej nie korzystają. Jednak obawia się, co będzie w okresie wakacji, kiedy przedszkole ma przerwę w pracy. K. Tajs
- Nie dokarmiajcie kotów na terenie naszego przedszkola, bo te załatwiają potrzeby fizjologiczne w piaskownicy - apeluje do mieszkańców Tarnobrzega Wanda Kozak, dyrektor placówki nr 5.

Wtórują jej pracownicy stowarzyszenia opieki nad zwierzętami, którzy podali pomocną dłoń dyrekcji i zapowiedzieli, że ograniczą populację dziko żyjących w tamtym rejonie kotów.

Atutem Przedszkola nr 5 w Tarnobrzegu przy ulicy Dekutotowskiego jest lokalizacja. Mieści się w centrum miasta. Nieszczęście placówki polega na tym, że w jej najbliższej okolicy zagnieździło się kilka dziko żyjących kotów, które żywiąc się resztkami z pobliskiej smażalni ryb jak również jedzeniem przynoszonym przez mieszkańców, powiększają swoją populację. Ich pobyt na terenie przedszkola, nie wzbudzałby niezadowolenia rodziców i samej dyrekcji, gdyby nie fakt, że zwierzęta załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne w jednej z piaskownic.

PIASEK JEST CZYSTY I CHRONIONY

Wanda Kozak, dyrektor placówki zapewnia, że koty nie są problemem. Żadne z dzieci nie zostało nigdy przez czworonoga podrapane ani zaatakowane. - Problemem jest piasek i fakt, że w nim załatwiają swoje potrzeby - ubolewa dyrektorka. - Ponieważ teraz jest nacisk, na to, by miejsca, gdzie bawią się dzieci były czyste, jesteśmy po kontroli sanepidu. Piasek jest czysty i dzieci mogą korzystać z piaskownicy. Nakryliśmy go brezentem. Otwieramy, tylko na czas zabawy.

O rozwiązanie kociego problemu dyrektorkę proszą rodzice maluchów, którzy obawiają się o zdrowie swoich pociech. - Rozumiem ich obawy, ale mając na uwadze ustawę o ochronie zwierząt, musimy uczyć dzieci pozytywnych zachowań i nie możemy ich przeganiać - dodaje dyrektorka. - Ale jak wyeksmitować koty, jeśli mają pełne wyżywienie od ludzi. Koty do naszych dzieci nie wychodzą. Dlatego przeganiamy osoby dokarmiające z naszego płacy, ale one i tak popołudniami przychodzą. Koty pamiętają miejsca, gdzie są dokarmiane, dlatego wracają. Z drugiej strony nie można ich głodzić, ale trzeba coś zrobić.

OGRANICZYMY POPULACJĘ

Małgorzata Myszka ze Stowarzyszenia Ogród św. Franciszka, długo szukała rozwiązania. Z jednej strony ma świadomość tego, że nie ma wpływu na ludzi, którzy wchodzą na teren przedszkola i dokarmiają zwierzęta. Z drugiej, jako stowarzyszenie może, podjąć kroki, które przynajmniej częściowo rozwiążą problem. - Już rozmawiałam z osobą, która wchodzi na teren placówki i dokarmia koty i prosiłam, by tego tam nie robiła - mówi Małgorzata Myszka. - To są koty dziko żyjące. Dlatego pójdą tam, gdzie będzie jest jedzenie, czyli mogą się przenieść za ogrodzenie. Proszę tylko wszystkich, by nie wchodzili na teren przedszkola.

W przyszłym tygodniu, pracownicy stowarzyszenia postarają się znaleźć nowy dom dla małych kotów, które pojawiły się po ostatnim miocie. - Dwie dorosłe kotki wysterylizujemy, by ograniczyć ich populację - zapowiada pani Małgosia. - Ponadto będę prosiła dyrekcję, by ta nadal chroniła piaskownicę brezentem i udostępniała dzieciom tylko w czasie zabawy. Jednak aby nasze starania przyniosły jakiekolwiek rezultaty, koty nie mogą być dokarmiane na terenie przedszkola, o co proszę tych wszystkich, którzy to jeszcze robią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie