O zatrzymaniu trzech mężczyzn, którzy mogą mieć związek z napadem, dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. W prokuraturze potwierdzono nasze ustalenia.
- Zostało zatrzymanych trzech mężczyzn w wieku 28, 29 i 31 lat. Zostali przesłuchani. Póki co nie ma bezpośrednich dowodów, że oni są sprawcami, dlatego nikt nie usłyszał zarzutów - wyjaśnia prokurator Marta Mruk-Walczyk, zastępca prokuratora rejonowego w Tarnobrzegu.
Jak ustaliliśmy, wszyscy trzej mężczyźni to pracownicy obsługi wesołego miasteczka, które na kilka dni zawitało do Tarnobrzega z okazji odbywającego się nad zalewem machowskim Festiwalu Piosenki Żeglarskiej "Nowy Brzeg - Nowa Fala". To właśnie tam rozłożył się lunapark - w linii prostej kilkaset metrów od miejsca, gdzie dokonano napadu.
Mężczyźni pochodzą spoza naszego regionu. Po przesłuchaniu zostali zwolnieni, nie było podstaw do stosowania sankcji. Jak się dowiedzieliśmy, wcześniej pobrano od nich próbki do badań biologicznych i genetycznych. Jeśli wynik porównań ze śladami zabezpieczonymi na miejscu przestępstwa będzie pozytywny, mężczyźni zostaną zatrzymani.
Przypomnijmy, że do napadu doszło w ostatnią środę wieczorem. Do biura firmy kurierskiej "Opek" przy ulicy Mickiewicza, weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Jeden z nich uzbrojony był w sztachetę z płotu, drugi w gaz łzawiący. Zastraszając pracownicę firmy, zażądali pieniędzy. Kobieta twierdziła, ze nie ma, więc napastnicy przetrząsnęli pomieszczenie. W należącej do kobiety torebce znaleźli banknot stuzłotowy, jak się później okazało… fałszywy. Stuzłotówka trafiła do firmy tego dnia od któregoś z klientów, pracownica zamierzała zanieść banknot na policję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
