Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gang małolatów. Zamiast cieszyć się dzieciństwem - trzęsły miastem

Marcin RADZIMOWSKI
fot. archiwum
Mają po 15, 14, 13 a nawet zaledwie 12 lat. Wychowują je różne rodziny, kształcą różne szkoły. Członkinie "gangu małolat" z Tarnobrzega połączyło to, że lubiły komuś dokopać. Dosłownie i w przenośni. Dziewczynki stanęły właśnie przed sądem.

Jedna z ich ofiar spędziła w szpitalu wiele dni.

Takie sprawy jak ta, nieczęsto bywają w sądach. Bo poturbowane przez rówieśników dzieci czasem nawet przed rodzicami ukrywają takie fakty. Ale tutaj się nie dało, bo mocno pobita 14-latka wylądowała w szpitalu. Szczególnie w tym wszystkim bulwersuje fakt, że z pięściami do słabszych starowały dziewczynki.

Na pochwałę zasługuje postawa rodziców pobitej nastolatki, którzy natychmiast zareagowali. Podczas wyjaśniania sprawy policjanci ustalili, że podejrzewane mają już na koncie także inne pobicia.

- Sprawa rozpoznawana jest przed sądem rodzinnym i nieletnich. Postępowaniem dotyczącym pobić objęte są cztery nieletnie w wieku 12 - 15 lat, w przypadku piątej nastolatki sprawa badana jest pod kątem demoralizacji - wyjaśnia sędzia Józef Dyl, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu.

Do odrębnego rozpoznania wyłączona została sprawa szóstej małolaty, która ma ukończone 15 lat, więc podlega innym przepisom prawa.

Dlaczego agresywne nastolatki biły? Powody były różne. A to dlatego, że któraś z rówieśniczek krzywo się popatrzyła, a to miała ładniejszą sukienkę, a najgorzej jak kontaktowała się z chłopakiem, w którym członkini gangu była "zabujana". Wtedy nie było żartów: w ruch szły pięści, ofiary były ciągnięte za włosy, kopane. Jak ustalili policjanci, małolaty "działały" od lutego do kwietnia tego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie