Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnobrzeg: Miasto musi wybudować ekramy dźwiękochłonne przy przyszłej obwodnicy

KaT
- Ekrany dźwiękochłonne mają w przyszłości odgrodzić od ulicy i wiaduktu domy stojące przy ulicy Sienkiewicza. Na zdjęciu Marian Kołodziej, przewodniczący osiedla Mokrzyszów w Tarnobrzegu.
- Ekrany dźwiękochłonne mają w przyszłości odgrodzić od ulicy i wiaduktu domy stojące przy ulicy Sienkiewicza. Na zdjęciu Marian Kołodziej, przewodniczący osiedla Mokrzyszów w Tarnobrzegu. KaT
- Montaż ekranów na tak długim odcinku to wydatek kolejnych 60 milionów złotych, których nie mamy, dlatego negocjujemy z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska, by wytłumić hałas wokół wiaduktu w innym sposób - mówi Andrzej Wójtowicz, wiceprezydent Tarnobrzega. Sprawa montaż ekranów wstrzymuje dalsze prace projektowe przy budowie wiaduktu w Tarnobrzegu.

Modernizacja odcinka drogi wojewódzkiej nr 871 i budowa wiaduktu, który w przyszłości połączy drogę ekspresową Warszawa - Rzeszów, to jedna z dwóch największych inwestycji unijnych, do jakich w tym roku przystępuje samorząd Tarnobrzega.

Dlatego władze miasta ostro podeszły do sprawy i kończą już konsultacje z mieszkańcami z ulic Sikorskiego i Sienkiewicza, gdzie w przyszłości stanie wiadukt. - W zasadzie można powiedzieć, że porozumieliśmy się już z tymi osobami, w sąsiedztwie których stanie wiadukt - mówi Andrzej Wójtowicz. - Mieszkańcy znają zakres projektu. My natomiast mamy rzetelne propozycje co do cen wykupu nieruchomości
WSTRZYMANY PROJEKT

Niestety, nieoczekiwanie Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, wstrzymała dalsze uzgodnienia z samorządem projekt budowy wiaduktu w zakresie środowiskowym. Główne zastrzeżenie dotyczy poziomu hałasu - Jest tu pewien paradoks, bo na pewno poprzez tę inwestycję zmniejszymy poziom dotychczasowego hałasu na istniejącym układzie drogowym - przekonuje Andrzej Wójtowicz.

- Nie mniej nie osiągniemy parametrów, które powinny być osiągnięte dla takiej zabudowy, jak w Tarnobrzegu. Problem dotyczy tego, że powinniśmy na kilkunastu kilometrach wybudować ekrany, które są wymogiem ochrony środowiskowej, a które pod względem efektywności ochrony przed hałasem niewiele zmieniają. Przy takiej inwestycji, koszty budowy wzrosłyby dwukrotnie. Wyniosłaby nie 60 milionów, a 120, których nie mamy.
TRWAJĄ NEGOCJACJE

Samorząd, w ramach alternatywnego rozwiązania zaprojektował w ramach rozbudowy wiaduktu obwodnicę. - Zakładamy, że ta obwodnica przeniesie w przeważającej części większość ruchu z układu ulic Sikorskiego i Sienkiewicza - tłumaczy wiceprezydent Wojtowicz.

Samorząd próbuje przekonać także Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska do cichego asfaltu. - To specjalna nawierzchnia, o 30 procent droższa od normalnej, która osiąga podobne parametry co ekrany - dodaje wiceprezydent. - Koszty inwestycji są dużo tańsze od ekranów. Negocjacje trwają, czekamy na odpowiedź ze strony dyrekcji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie