Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wandale niszczą przystanki. Kto ich powstrzyma?

Grzegorz LIPIEC
Tak wygląda zniszczona wiata autobusowa przy ulicy Sikorskiego...
Tak wygląda zniszczona wiata autobusowa przy ulicy Sikorskiego... G. Lipiec
Wybite szyby, kawałki szkła oraz zdarte rozkłady jazdy. To nie jest obraz po bitwie, ale codzienny widok części tarnobrzeskich przystanków autobusowych.

Niestety mimo szczerych chęci władz Przedsiębiorstwa Miejskiej Komunikacji Samochodowej z aktami wandalizmu oraz chuligaństwa trudno jest wygrać. Niszczenia mienia komunikacji samochodowej nasila się w okresie wakacji, kiedy to grupki podpitej młodzieży, wyżywają się na wiatach autobusowych. Najlepszym przykładem jest przystanek na ulicy Sikorskiego w samym centrum miasta.

ZNAMY PROBLEM

Z redakcją skontaktował się oburzony mieszkaniec bloku na osiedlu Serbinów.

... za przystankiem od kilku tygodni zalega szkło z rozbitych szyb.

- Często korzystam z usług komunikacji miejskiej i wysiadam na ulicy Sikorskiego. Niestety z miesiąca na miesiąc sytuacja jest coraz gorsza. Do znikających rozkładów jazdy już przywykłem, ale powybijane szyby i leżące kilka tygodni szkło, to już gruba przesada. Przecież może stać się komuś krzywda, czy nikt tego nie widzi - mówi Pan Zdzisław.

Zapytaliśmy władze Miejskiej Komunikacji Samochodowej o problem niszczenia wiat oraz samych postojów autobusowych.

- Jeśli mamy tylko zgłoszenie to reagujemy na nie. Poza tym sami dokonujemy kontroli wyglądu naszego mienia. Sukcesywnie konserwujemy przystanki, według przyjętego harmonogramu napraw, a wszystko finansowane jest z zaoszczędzonych pieniędzy - odpowiada Dariusz Dziadkiewicz, prezes zarządu Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Tarnobrzegu.

Jak dodaje, przedsiębiorstwo obecnie czeka na zamówione materiały, które zostaną przeznaczone na naprawę zdewastowanych wiat na osiedlu Centrum oraz Dzików. Niezbędne remonty wykonane będą dopiero we wrześniu.
- Sprawę szklanych kawałków już przekazuję do odpowiedniego działu, który zajmie się posprzątaniem terenu - kończy prezes.

CO Z ROZKŁADAMI JAZDY?

Wybijanie szyb to nie jedyna zmora mieszkańców miasta. Jak się okazuje na wielu przystankach nie można przeczytać o której i gdzie jeżdżą MKS-y. Z metalowych tabliczek wciąż znikają rozkłady jazdy.

- Cały czas zastanawiamy się w jaki sposób rozwiązać kwestie rozkładów jazdy. Być może zostaną one umieszczone w specjalnych skrzynkach, otoczonych pleksą - mówi Dziadkiewicz.

Co ciekawe przystanki nie są niszczone w takich miejscowościach, jak Sandomierz, Chmielów oraz Cygany. Tylko w Tarnobrzegu jest to niemal nagminny proceder, nawet w centralnych punktach miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie