Niestety mimo szczerych chęci władz Przedsiębiorstwa Miejskiej Komunikacji Samochodowej z aktami wandalizmu oraz chuligaństwa trudno jest wygrać. Niszczenia mienia komunikacji samochodowej nasila się w okresie wakacji, kiedy to grupki podpitej młodzieży, wyżywają się na wiatach autobusowych. Najlepszym przykładem jest przystanek na ulicy Sikorskiego w samym centrum miasta.
ZNAMY PROBLEM
Z redakcją skontaktował się oburzony mieszkaniec bloku na osiedlu Serbinów.
... za przystankiem od kilku tygodni zalega szkło z rozbitych szyb.
- Często korzystam z usług komunikacji miejskiej i wysiadam na ulicy Sikorskiego. Niestety z miesiąca na miesiąc sytuacja jest coraz gorsza. Do znikających rozkładów jazdy już przywykłem, ale powybijane szyby i leżące kilka tygodni szkło, to już gruba przesada. Przecież może stać się komuś krzywda, czy nikt tego nie widzi - mówi Pan Zdzisław.
Zapytaliśmy władze Miejskiej Komunikacji Samochodowej o problem niszczenia wiat oraz samych postojów autobusowych.
- Jeśli mamy tylko zgłoszenie to reagujemy na nie. Poza tym sami dokonujemy kontroli wyglądu naszego mienia. Sukcesywnie konserwujemy przystanki, według przyjętego harmonogramu napraw, a wszystko finansowane jest z zaoszczędzonych pieniędzy - odpowiada Dariusz Dziadkiewicz, prezes zarządu Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Tarnobrzegu.
Jak dodaje, przedsiębiorstwo obecnie czeka na zamówione materiały, które zostaną przeznaczone na naprawę zdewastowanych wiat na osiedlu Centrum oraz Dzików. Niezbędne remonty wykonane będą dopiero we wrześniu.
- Sprawę szklanych kawałków już przekazuję do odpowiedniego działu, który zajmie się posprzątaniem terenu - kończy prezes.
CO Z ROZKŁADAMI JAZDY?
Wybijanie szyb to nie jedyna zmora mieszkańców miasta. Jak się okazuje na wielu przystankach nie można przeczytać o której i gdzie jeżdżą MKS-y. Z metalowych tabliczek wciąż znikają rozkłady jazdy.
- Cały czas zastanawiamy się w jaki sposób rozwiązać kwestie rozkładów jazdy. Być może zostaną one umieszczone w specjalnych skrzynkach, otoczonych pleksą - mówi Dziadkiewicz.
Co ciekawe przystanki nie są niszczone w takich miejscowościach, jak Sandomierz, Chmielów oraz Cygany. Tylko w Tarnobrzegu jest to niemal nagminny proceder, nawet w centralnych punktach miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?